Najwcześniej w październiku może zostać skierowany do sądu akt oskarżenia przeciwko zabójcom stołecznego policjanta Andrzeja Struja. Prokuratura czeka jeszcze na opinię psychiatryczną i toksykologiczną.
Jak powiedziała PAP, pytana o sprawę rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska, opinia psychiatryczna ma być gotowa w ciągu czterech tygodni, wyniki opinii toksykologicznej powinny być znane pod koniec września.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola jeszcze pod koniec lipca wystąpiła do sądu o przedłużenie do listopada aresztu dla obu 18-latków, którzy usłyszeli zarzut zabójstwa policjanta. Sąd przychylił się do tego.
Do tragedii doszło 10 lutego br. na przystanku tramwajowym przy ul. Połczyńskiej na warszawskiej Woli. 42-letni funkcjonariusz zwrócił uwagę dwóm 18-latkom, którzy najpierw przeklinali na przystanku tramwajowym, a potem - gdy wsiadał do tramwaju - rzucili w kierunku jednego z wagonów koszem na śmieci. Jeden z wyrostków przytrzymywał policjanta, drugi zadał mu kilka ciosów nożem.
Na miejsce natychmiast została wezwana karetka pogotowie. Policjanta nie udało się jednak uratować, zmarł w szpitalu. Kilka minut po zdarzeniu policjanci zatrzymali Mateusza N., który miał zadawać ciosy, a kilka godzin później jego kompana Piotra R.
Struj służył w policji od 15 lat. Pracował w wydziale wywiadowczo-patrolowym stołecznej komendy. Osierocił dwie córki. W chwili, gdy został zamordowany, był na urlopie.(PAP)
pru/ abr/ jbr/