Siły USA w Iraku potwierdziły, że ich śmigłowiec spadł w środę koło Bagdadu, ale odmówiły informacji na temat okoliczności zajścia i liczby ofiar.
Chodzi o śmigłowiec CH-46 mający dwóch członków załogi i mogący zabrać do 25 pasażerów.
Świadkowie twierdzą, że śmigłowiec został zestrzelony i spadł na pole w rejonie na północny zachód od Bagdadu, zamieszkanym głównie przez sunnitów.
Od czasu inwazji w marcu 2003 roku Amerykanie stracili już w Iraku dziesiątki śmigłowców. (PAP)
az/ ro/
2548 4002 4013
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: