Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Andrzej Halicki szefem PO na Mazowszu

0
Podziel się:

Andrzej Halicki został szefem Platformy Obywatelskiej na Mazowszu. Zastąpił
prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, która była p.o. przewodniczącej regionu.

Andrzej Halicki został szefem Platformy Obywatelskiej na Mazowszu. Zastąpił prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, która była p.o. przewodniczącej regionu.

Na sobotnim regionalnym zjedzie PO w Warszawie Halicki uzyskał 669 głosów. Jego kontrkandydat Andrzej Rogoyski - 100 głosów.

Halicki mówił dziennikarzom, że jako szef mazowieckiej Platformy chce podjąć wyzwanie, by była to "jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza", regionalna struktura w PO. "Najlepsza Platforma w Platformie" - dodał.

W trakcie zjazdu nie zabrakło odniesień do zbliżających się wyborów prezydenckich. Halicki mówił, że jest sceptyczny wobec przemiany prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - kandydata tej partii na prezydenta.

"Gdybym usłyszał (od Jarosława Kaczyńskiego - PAP), że 20 lat diagnoz, aktywności i propozycji dla Polaków były błędne, to bym się zastanowił, ale takich słów nie usłyszałem. Usłyszałem, żeby nie rozmawiać o tym" - podkreślił Halicki.

W jego opinii, "to jeszcze nie jest przemiana". Nierozmawianie nie jest propozycją i nie jest dowodem na przemianę - dodał.

"Jeśli ktoś mówi, że nastąpiła przemiana, to chciałbym usłyszeć, że ona nastąpiła w związku z tym, że bilans minionych lat to Blida (śmierć byłej posłanki SLD Barbary Blidy - PAP), CBA, Andrzej Lepper w rządzie, a także ostre wypowiedzi" - powiedział nowy szef mazowieckiej Platformy.

Z kolei kontrkandydat Halickiego na szefa regionu Andrzej Rogoyski w swoim wystąpieniu krytycznie odniósł się do uroczystej prezentacji komitetu honorowego kandydata PO Bronisława Komorowskiego.

"Upatrujemy wszystkiego co złe w Jarosławie Kaczyńskim i to jest wykorzystywane przez PiS. To co było robione na konwencji Bronisława Komorowskiego to był skandal. Czy to jest pozytywny przekaz, kiedy nasz kontrkandydat jest obrażany, a nasz kandydat obraża poznaniaków, krakusów i Polonusów" - mówił Rogoyski.

Jak przekonywał, przekaz PO nie może opierać się tylko na prostym i prymitywnym ataku na prezesa PiS. Dodał, że mówi to dlatego, by Platforma "zdała sobie sprawę z przekazu, który jest puszczany do mediów i jest słuchany przez tych, którzy się wahają". "Wcale nie ma pewności, że te wybory będą wygrane. Nie wierzmy w sondaże" - apelował.

Wystąpienie spotkało się z gwizdami niezadowolenia i nielicznymi oklaskami poparcia.

"To dowodzi, że PO jest otwarta także na poglądy, które wypowiedziane na tej sali dziwią" - powiedział o słowach Rogoyskiego Halicki.

W związku z sytuacją powodziową w Polsce na sobotnim zjeździe nieobecnych było wielu czołowych działaczy PO na Mazowszu, m.in. marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, Gronkiewicz-Waltz, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowoski. Na krótko przyjechała minister zdrowia Ewa Kopacz.

Komorowski, który miał otworzyć zjazd, przesłał list do delegatów, w którym m.in. apelował o darowizny na rzecz powodzian. Liczę, że zarówno członkowie PO, jak i jej sympatycy, wykażą w tych trudnych dniach wielką solidarność - napisał marszałek w liście, odczytanym przez wiceszefową PO na Mazowszu Małgorzatę Kidawę-Błońską.

Podkreślił, że ogrom zniszczeń wymaga "nie tylko błyskawicznej interwencji, ale długofalowej pomocy poszkodowanym rodzinom i gminom". Jak zauważył, nasz kraj targany jest ostatnio dramatycznymi doświadczeniami i "jako państwo i społeczeństwo zdajemy trudny egzamin".

W trakcie zjazdu zbierano także pieniądze dla powodzian.

W sobotę we wszystkich 16 regionalnych strukturach Platformy Obywatelskiej odbywają się zjazdy, wybierające nowe władze. Na 26 czerwca zaplanowana jest konwencja krajowa PO, na której wybrane będą władze centralne partii. (PAP)

ajg/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)