Reportaż radiowy "Ulice węglowe" autorstwa Anny Dudzińskiej z Polskiego Radia Katowice zwyciężył w pierwszej edycji regionalnego konkursu dziennikarskiego "Silesia Press", rozstrzygniętego w środę w Katowicach.
Inicjatorzy konkursu chcą, aby od tej pory organizowany był on corocznie i stał się wydarzeniem integrującym śląskie środowisko dziennikarskie. Jego ideą jest, aby to dziennikarze o ustalonej marce nagradzali kolegów po fachu. W przyszłym roku konkurs ma mieć kilka kategorii, m.in. nagrodę za najlepszy debiut.
Trzy równorzędne drugie nagrody otrzymali: Marek Twaróg z "Dziennika Zachodniego" za historię przechodzącego na emeryturę górnika "Ten Jurek od Trafoków", Anna Stańczyk z katowickiego oddziału "Gazety Wyborczej" za reportaż o bezrobotnych hazardzistach "Trumienne na czerwone" oraz Aleksandra Klich i Michał Smolorz (również "GW") za sylwetkę tłumacza literatury Henryka Bereski.
Trzecie miejsce w konkursie zajęli: Przemysław Jarasz i Jakub Lazar z "Głosu Zabrza i Rudy Śląskiej" za tekst o długach prezydenta Zabrza, Brygida Frosztęga z TVP Katowice za reportaż "Powiększyła grono aniołków" o dziewczynce - ofierze przemocy w rodzinie oraz Marcin Babko z "Gazety Wyborczej" za sylwetkę tragicznie zmarłego klawiszowa grupy "Dżem" Pawła Bergera.
Nagrodzony pierwszą nagrodą reportaż Dudzińskiej otrzymał już wcześniej jedną z głównych nagród najważniejszego konkursu radiowego w Polsce "Melchiory 2005", a jego autorka ma w swym dorobku m.in. prestiżową nagrodę "Prix Italia" (wraz z Anną Sekudewicz) za opowiadający o współczesnym górnictwie reportaż "Cena pracy".
Nagrodzone "Ulice węglowe" są przejmującą opowieścią o dzieciach i młodych ludziach, zajmujących się kradzieżami węgla z kolejowych wagonów. Reportaż powstał w ramach stypendium Europejskiej Unii Nadawców (EBU) dla młodych reporterów.
"Mój reportaż pokazał fragment rzeczywistości, o którym wszyscy na Śląsku od dawna wiedzą. Najbardziej boli mnie to, że choć od jego powstania minął już ponad rok, jego bohaterowie nadal są w tym samym miejscu, żyją tak samo i nie mają perspektyw na przyszłość. A nadziei na rozwiązanie problemu nie widać" - powiedziała PAP nagrodzona reporterka.
Inicjatywa ustanowienia regionalnej nagrody dziennikarskiej wyszła od samych dziennikarzy, skupionych w działającym od blisko czterech lat stowarzyszeniu "Media dla Integracji Europejskiej". Zwycięzców konkursu, do którego zgłoszono 65 prac, wybrało jury złożone m.in. ze znanych dziennikarzy śląskich mediów, pod przewodnictwem red. Jana Dziadula z "Polityki".
Kryteriami oceny były przede wszystkim dziennikarski warsztat, znaczenie materiału dla opinii publicznej, jego waga z punktu widzenia problemów regionu, rzetelność oraz interesujące, indywidualne przedstawienie tematu. Można było zgłaszać materiały o tematyce społeczno-kulturalnej, opublikowane w śląskiej prasie, radiu i telewizji. Główną nagrodą było 4 tys. zł, przyznano też trzy nagrody po 2 tys. zł oraz nagrody rzeczowe.
Konkurs zorganizowało Stowarzyszenie Media dla Integracji Europejskiej w Katowicach. Powstało ono w kwietniu 2002 r. Członkami są dziennikarze niemal wszystkich mediów w regionie oraz byli dziennikarze, którzy obecnie prowadzą agencje PR itp. Stowarzyszenie organizowało m.in. ogólnopolski konkurs artystyczny pt. "Z Europy do Europy: Unia Europejska i nasze starania o członkostwo w karykaturze" oraz prareferendum europejskie w Bieruniu. (PAP)
mab/ kon/ pz/
