Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Arłukowicz: konieczna komisja, by skończyć z hipokryzją w polityce

0
Podziel się:

Bartosz Arłukowicz (Lewica) przedstawiając w Sejmie projekt uchwały swojego
klubu w sprawie powołania komisji śledczej w sprawie tzw. afery hazardowej ocenił, że afera ta musi
zostać wyjaśniona, aby skończyć z hipokryzją w polityce.

Bartosz Arłukowicz (Lewica) przedstawiając w Sejmie projekt uchwały swojego klubu w sprawie powołania komisji śledczej w sprawie tzw. afery hazardowej ocenił, że afera ta musi zostać wyjaśniona, aby skończyć z hipokryzją w polityce.

Według Arłukowicza premier Donald Tusk musi przeprosić Polaków, ale żeby wiedział, za co ma przepraszać trzeba wyjaśnić, co tak na prawdę się stało w ostatnich tygodniach i miesiącach w związku z aferą hazardową.

Jak dodał, szef rządu musi też przeprosić za to, że dopuścił do tego, że Polską rządzą ludzie, których trzeba "usuwać" nagle, natychmiastowo i to w ilości hurtowej. "Że nadchodzi taki dzień w Polsce, kiedy premier musi - i ja rozumiem premiera - +rozwalić+ połowę swojego rządu, żeby utrzymać wizerunek polityczny siebie i swoich kolegów" - wyliczał poseł Lewicy.

Po wybuchu afery hazardowej premier odwołał z rządu ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę oraz szefa MSWiA wicepremiera Grzegorza Schetynę. Z pracą w kancelarii premiera pożegnali się Sławomir Nowak i Rafał Grupiński.

Arłukowicz zaznaczył, że przyglądając się informacjom związanym z pracami nad tzw. ustawą hazardową można było mieć wątpliwości, kto stanowi prawo, czy są to politycy o europejskich standardach, czy też "spoceni i zsapani" politycy po "cmentarnym joggingu", którzy się na to prawo umówili.

Poseł sprzeciwił się, by komisja - jak chce tego PO - zajmowała się również pracami nad ustawą hazardową w czasie poprzednich rządów. "Nie chcemy tworzyć filmu dokumentalnego o historii hazardu w Polsce, bo nie chcemy opowiadać o hazardzie w Polsce, tylko chcemy dość do sedna sprawy. Przecież +Miro+ nie był ministrem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Kazimierza Marcinkiewicza, Leszka Millera. +Miro+ był ministrem w rządzie Donalda Tuska" - mówił Arłukowicz.

Jak podkreślił siedmiu członków komisji, tylu ilu proponuje Lewica, to najodpowiedniejsza jej liczebność, bo - jak tłumaczył - im mniej będzie śledczych, tym komisja będzie działała skuteczniej. Zdaniem Arłukowicza projekt uchwały autorstwa jego klubu, jako jedyny proponuje rozwiązania zgodnie z racją stanu.(PAP)

stk/ par/ jbr/

polityka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)