Agencja Rozwoju Przemysłu podtrzymuje możliwość dokapitalizowania Stoczni Gdańsk pod warunkiem przedstawienia przez nią biznesplanu, sprawozdań finansowych za 2012 r. i z realizacji planu restrukturyzacji. Do tej pory dokumenty te nie zostały przekazane ARP.
Wtorkowe Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy (WZA) Stoczni Gdańsk SA nie przyjęło planu ratowania zakładu. WZA ma być wznowione 8 sierpnia. Stocznia Gdańsk należy do dwóch akcjonariuszy - 75 proc. akcji ma kontrolowana przez ukraińskiego właściciela Siergieja Tarutę spółka Gdańsk Shipyard Group, a 25 proc. walorów należy do Agencji Rozwoju Przemysłu.
ARP podkreśliła w przesłanym w środę PAP oświadczeniu, że zawarte w marcu br. porozumienie z ukraińskim inwestorem ma charakter intencyjny, "wyraża wolę współpracy i uruchomienia wspólnych działań na rzecz Stoczni Gdańsk". ARP poinformowała, że zobowiązała się do pomocy w sprzedaży majątku nieprodukcyjnego stoczni i z tego się wywiązała. W kwietniu br. Agencja odkupiła od stoczni żurawie za 14 mln zł.
W przypadku innych części majątku, których przejęcie przez ARP nie miało uzasadnienia biznesowego i mogłoby zostać potraktowane jako niedozwolona pomoc publiczna, Agencja uruchomiła inne działania. Ich celem miało być pozyskanie inwestorów. Ponadto ARP zleciła "profesjonalną rynkową wycenę nieruchomości", która była znacząco niższa niż przedstawiana przez Gdańsk Shipyard Group.
ARP poinformowała ponadto, że wystawione na sprzedaż części majątku stoczni nie znalazły nabywców. "Zarząd Stoczni Gdańsk nierealnie oceniał możliwości pozyskania środków ze sprzedaży tych części majątku - zarówno co do wielkości, jak i szybkości ich pozyskania" - podkreślono. Agencja zaznaczyła, że to nie ogranicza możliwości dokapitalizowania spółki przez większościowego akcjonariusza.
Przedstawiciele Gdańsk Shipyard Group poinformowali we wtorek, że nowy biznesplan dla Stoczni Gdańsk został przedstawiony Agencji w grudniu 2012. "Po tym terminie był konsultowany, korygowany, wreszcie 19 marca 2013 zaprezentowany osobiście przez prezesa ARP Wojciecha Dąbrowskiego ministrowi skarbu Mikołajowi Budzanowskiemu" - napisano.
ARP wskazała w środę, że założenia biznesplanu prezentował w marcu br. w MSP przedstawiciel ukraińskiego inwestora. "Plan nie był wcześniej konsultowany z Agencją. Po prezentacji prezes ARP ocenił, że jest on zbyt optymistyczny i nie oparty na realnej ocenie sytuacji Stoczni" - podkreślono. Taką opinię - jak dodała ARP - podzielał również szef resortu skarbu, który zwrócił się do Agencji o współpracę przy jego urealnieniu. "Inwestor ukraiński nie podjął współpracy z ARP przy weryfikacji biznesplanu" - zaznaczyła ARP.
Od 2004 r. pomoc publiczna dla stoczni wyniosła 555 mln zł. ARP zwróciła uwagę, że warunkiem jej udzielenia była realizacja przez inwestora planu restrukturyzacji.
Jej zdaniem ukraiński inwestor nie informuje "w sposób pełny", jaki jest stan realizacji planu restrukturyzacji. "Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji finansowej konieczne jest zapoznanie się Agencji z rzetelną informacją na temat sytuacji spółki. Tych danych Stocznia Gdańsk uporczywie odmawia" - oświadczyła ARP.
Tymczasem według Gdańsk Shipyard Group Agencja "od kilku miesięcy blokuje realne możliwości uzyskania finansowania przez stocznię".
"ARP w żaden sposób nie blokuje realizacji porozumienia, przeciwnie w pełni się z niego wywiązuje" - podkreśliła Agencja. Dodała, że jest zainteresowana sukcesem stoczni i sprzedaniem - zgodnie z istniejącymi umowami - swoich udziałów większościowemu udziałowcowi za jak najlepszą cenę.
Wiceminister skarbu Rafał Baniak powiedział w środę posłom podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu, że po stronie ARP istnieje gotowość co do dalszego solidarnego zaangażowania się w kapitał Stoczni Gdańsk. "Nie może to być operacja bezwarunkowa" - dodał.
"Stocznia miała czas do końca czerwca, po wydłużeniu do 10 lipca, przedstawić sprawozdanie z wykonania planu restrukturyzacji. Minister skarbu państwa wzywał stocznię do przedstawiania takiej informacji. Do dzisiaj taka informacja ze strony spółki nie wpłynęła do ministerstwa" - zaznaczył wiceminister skarbu.
"Co więcej, na spotkaniach, które odbywaliśmy z akcjonariuszem w pierwszej połowie tego roku, gdzie był prezentowany projekt planu restrukturyzacji, nie mogliśmy uzyskać szczegółów finansowych tego planu, zwłaszcza po stronie kosztowej" - dodał Baniak.
Podczas wtorkowego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Stoczni Gdańsk większościowy właściciel zakładu (spółka Gdańsk Shipyard Group) zaproponował uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki o kwotę 85 mln zł, z czego 64 mln zł miałby przekazać większościowy udziałowiec a 21 mln zł - mniejszościowy, czyli Agencja. ARP nie zgodziła się na przyjęcie takiej uchwały. (PAP)
dol/ aop/ je/
