Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. liczy, że w 2014 roku wartość sprzedaży czterech spółek z branży stoczniowej i konstrukcji stalowych, których agencja jest właścicielem, wyniesie ponad 600 mln złotych.
Przedstawiciele Agencji Rozwoju Przemysłu i funduszu inwestycyjnego Mars należącego do Agencji poinformowali o tym w środę w Gdańsku podczas śniadania prasowego.
Planowane przychody mają pochodzić z działalności remontowej i w obszarze konstrukcji stalowych prowadzonej przez cztery firmy należące do ARP: stocznię Nauta i Energomontaż Północ w Gdyni oraz stocznię Gryfia i Morską Stocznię Remontową w województwie zachodniopomorskim.
Reprezentujący fundusz Mars Piotr Słupski poinformował, że wartość sprzedaży trzech stoczni w momencie przejmowania ich przez ARP kilka lat temu wynosiła ok. 350 mln zł, a za 2012 rok ta wartość wzrosła już do 565 mln zł.
Zaznaczył, że celem funduszu Mars jest zakontraktowanie w 2014 roku prac o wartości ok. 2 mld złotych.
Ponadto ARP jest także udziałowcem stoczni Crist i posiada spółkę Synergia 99, która jest właścicielem pochylni i dźwigów na terenach zajmowanych kiedyś przez stocznię w Gdańsku. Obecnie Agencja konsoliduje te wszystkie podmioty.
ARP inwestuje w sektor stoczniowy poprzez utworzony w 2010 roku fundusz inwestycyjny Mars, którego jest wyłącznym właścicielem. Poinformowano, że ARP i Mars "konsekwentnie budują grupę kapitałową złożoną z podmiotów dotychczas działających samodzielnie".
Zakłada się powiększenie grupy związanej z przemysłem stoczniowym o kolejne podmioty. Ujawniono, że obecnie trwają negocjacje z dwiema kolejnymi firmami.
Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski, tłumacząc ideę tworzenia grupy związanej z przemysłem stoczniowym powiedział, że ARP buduje "wartość w ramach szerokiej współpracy spółek z obszaru skarbu państwa i prywatnych". "Budujemy wartość dla wszystkich akcjonariuszy, a nie szukamy prostej metody na przetrwanie, na wyprzedaż majątku" - tłumaczył. "Nie chcemy się pozbywać kłopotów, chcemy wykorzystać atuty tych podmiotów, żeby stworzyć nowe miejsca pracy i wygenerować przychody" - dodał.
Przypomniał, że zaangażowanie ARP w sektor wynosi ok. 1,1 mld złotych. Dodatkowo Agencja zainwestowała 100 mln zł w budowę fabryki fundamentów pod wieże wiatrowe w Szczecinie. W spółkach stoczniowych będących w portfelu Agencji pracuje 3600 osób.
"Mocno postawiliśmy na inwestycje o dużej skali" - powiedział Dąbrowski. Oprócz fabryki fundamentów wymienił też budowę hali dla Elektromontażu Północ w Gdyni.
Wykorzystane mają być tereny należące do spółki Synergia 99 na obszarze byłej stoczni w Gdańsku. Udziały spółki Synergia 99 zostały wniesione do funduszu Mars w lipcu br. Poinformowano, że na tym terenie nowe statki ma budować stocznia remontowa Nauta S.A. Dzięki temu Nauta ma zwiększyć sprzedaż o 100 mln zł i ma powstać ok. 200 nowych miejsc pracy. "Jest to teren, który teraz jest nieużytkiem gospodarczym" - poinformował szef ARP.
"Przemysł stoczniowy ma dobre i ogromne perspektywy, jeżeli nie będziemy go postrzegać w kategoriach politycznych, a w kategoriach biznesowych" - ocenił. "Zostaliśmy zauważeni i docenieni przez klientów, prowadzimy coraz więcej rozmów i mamy coraz więcej ofert" - przekonywał Dąbrowski.
ARP jest mniejszościowym akcjonariuszem Stoczni Gdańsk S.A. Posiada 25 proc. akcji, a pozostałe 75 proc. ma kontrolowana przez ukraińskiego właściciela Siergieja Tarutę spółka Gdańsk Shipyard Group. Stocznia od wielu miesięcy ma kłopoty finansowe, a pracownicy otrzymują wynagrodzenie w ratach. W ub. tygodniu do gdańskiego sądu wpłynął kolejny wniosek o ogłoszenie upadłości zakładu. Tymczasem akcjonariusze nie mogą osiągnąć porozumienia co do sposobów na poprawę sytuacji stoczni. W środę w Gdańsku poinformowano jedynie, że "trwają negocjacje akcjonariuszy". (PAP)
bls/ je/ jra/
