Kanclerz Austrii Werner Faymann powiedział we wtorek, że zgłoszenie weta wobec budżetu UE na lata 2014-2020 byłoby "wyjściem ostatecznym", zastrzegł jednak, że jego kraj domaga się utrzymania rabatu oraz środków na wsparcie rolnictwa.
Po posiedzeniu rządu we wtorek w Wiedniu Faymann zapowiedział, że podczas spotkania z przewodniczącym Rady UE Hermanem Van Rompuyem w piątek będzie "zdecydowanie" bronił austriackiego punktu widzenia - rabatu oraz środków na rozwój obszarów wiejskich.
Wieloletnia perspektywa finansowa jest niezwykle ważna dla wstrząsanej kryzysem Europy, dlatego Austria zrobi wszystko, by osiągnąć porozumienie - powiedział Faymann, cytowany przez agencję APA. Kanclerz zapewnił równocześnie, że zatroszczy się o to, by interesy Austrii zostały zagwarantowane.
Oprócz kwestii rabatu Faymann wskazał na finansowe wsparcie dla rolników z obszarów górskich oraz farmerów posiadających gospodarstwa ekologiczne. "Ekologiczne gospodarowanie jest nakazem chwili, a w sytuacji, gdy nikt tego w Europie nie dostrzega, Austria musi przejąć przewodnią rolę" - powiedział szef austriackiego rządu.
Austria jest jednym z krajów - obok Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Szwecji - posiadających rabat składkowy. Przyznania rabatu domaga się też Dania. KE zaproponowała likwidację rabatu austriackiego.
10 listopada wicekanclerz i minister spraw zagranicznych Austrii, konserwatysta Michael Spindelegger potwierdził, że Wiedeń skorzysta ze swego weta, jeśli nie zostaną wzięte pod uwagę jego oczekiwania w kwestii rabatu w budżecie europejskim.
Negocjacje w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020 będą tematem szczytu UE, który odbędzie się 22 i 23 listopada w Brukseli. (PAP)
lep/ ro/
12617864
