Austriacka policja nie potrzebowała psów tropiących, by zlokalizować 9,5 tony kradzionego czosnku. W środę zatrzymano trzy furgonetki, których ładunek był dla funkcjonariuszy oczywisty jeszcze przed otwarciem drzwi - podała agencja APA.
Furgonetki z kradzionym czosnkiem, pochodzącym zapewne z Hiszpanii, skontrolowano tuż przed granicą Austrii z Węgrami. Zatrzymano pięciu mężczyzn - obywateli Rumunii, którym postawiono zarzut paserstwa.
Policja szacuje wartość skradzionego czosnku na ok. 30 tys. euro.
APA zacytowała jednego z funkcjonariuszy, który oświadczył, że trzy samochody tak bardzo pachniały czosnkiem, że dla policji od początku było jasne, co przewożą. (PAP)
ksaj/ ap/
11717008
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: