Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

B. mieszkańcy Olsztyna robią dokumentację warmińskich cmentarzy

0
Podziel się:

Dawni mieszkańcy powiatu olsztyńskiego mieszkający od kilkudziesięciu lat w
Niemczech wykonali dokumentację warmińskich cmentarzy. Sfotografowane nagrobki mają służyć potomkom
przedsiedleńców, którzy chcą odwiedzić groby bliskich w Polsce.

Dawni mieszkańcy powiatu olsztyńskiego mieszkający od kilkudziesięciu lat w Niemczech wykonali dokumentację warmińskich cmentarzy. Sfotografowane nagrobki mają służyć potomkom przedsiedleńców, którzy chcą odwiedzić groby bliskich w Polsce.

Jak poinformował PAP prezes Stowarzyszenia Byłych Mieszkańców Powiatu Olsztyńskiego Herbert Monkowski mieszkający od lat 60. w Niemczech idea dokumentacji cmentarzy zrodziła się w związku z dużym zainteresowaniem wnuków albo prawnuków byłych mieszkańców Warmii.

"Przeciętnie 2 razy w tygodniu odbieram telefony, gdzie wnuki albo prawnuki dopytują jak odnaleźć groby dziadków w Polsce" - powiedział Monkowski.

Podkreślił, że właśnie dlatego, by ułatwić poszukiwanie miejsc spoczynku Stowarzyszenie podjęło się sfotografowania nagrobków na warmińskich cmentarzach. Nie służą one - jak podkreślił Monkowski - ocenie czy są dobrze zachowane ale przede wszystkim mają informować o miejscu pochówku zmarłego, dacie śmierci.

Podkreślił, że przez kilka lat wykonano zdjęcia grobów i tablic nagrobnych na ponad 20 cmentarzach. Do zakończenia dokumentacji pozostało jeszcze sfotografowanie kilku nekropolii. Nie wykluczył, że w przyszłym roku fotograficzny dorobek zostanie umieszczony w internecie.

Stowarzyszenie Dawnych Mieszkańców Powiatu Olsztyńskiego działające w Niemczech ocenia liczbę późnych przesiedleńców i ich potomków na 30 tysięcy. Jak powiedział Monkowski pismo "Rocznik Małej Ojczyzny" prenumeruje 300 osób. Późni przesiedleńcy to osoby, które wyjechały na stałe do Niemiec w latach 60., 70. i 80. (XX w. -PAP) z Warmii i Mazur. (PAP)

ali/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)