Trzej byli szefowie Międzynarodowych Targów Katowickich oraz jeden z projektantów zawalonej hali wystawowej MTK pozostaną w areszcie - zdecydował we wtorek Sąd Apelacyjny w Katowicach. Odrzucił on zażalenie obrony na wcześniejszą decyzję sądu okręgowego, który przedłużył im okres aresztowania do 21 lutego.
Byli szefowie MTK i projektanci hali są podejrzani o przyczynienie się do styczniowej katastrofy, w której zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Jeden z projektantów, Szczepan K., nie zaskarżył postanowienia sądu okręgowego.
Sąd odwoławczy uznał, że dalsze izolowanie podejrzanych jest konieczne, aby zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania. Przyjął, że popełnienie przez podejrzanych zarzucanych im czynów jest prawdopodobne i grozi im za to surowa kara.
Sędzia Wojciech Kopczyński wyraził zarazem opinię, że termin 21 lutego jest wystarczający do tego, żeby prokuratura zakończyła śledztwo. Jeżeli w sprawie nie pojawią się nowe dowody, okres aresztowania podejrzanych nie powinien już być przedłużany - powiedział. (PAP)
kon/ itm/