Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Badanie: stadion ME2012 powinien być centrum aktywności miejskiej

0
Podziel się:

Stadiony w miastach-gospodarzach ME2012 powinny być centrami miejskiej
aktywności, w których odbywałyby się lokalne wydarzenia sportowe i kulturalne - wynika z badania
Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Instytutu Badań Przestrzeni Publicznej.

Stadiony w miastach-gospodarzach ME2012 powinny być centrami miejskiej aktywności, w których odbywałyby się lokalne wydarzenia sportowe i kulturalne - wynika z badania Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Instytutu Badań Przestrzeni Publicznej.

Celem badania pt. "Stadion-Miasto-Kultura. Euro 2012 i przemiany kultury polskiej" było pokazanie, jak Euro może stać się kulturalnym sukcesem. W wynikach badania zawarto m.in. rekomendacje dla czterech miast-gospodarzy.

Badanie przeprowadzono latem ub. roku w czterech miastach, które są organizatorami ME2012. Zgromadzono m.in. 160 wywiadów, nagrania audio i wideo. Projekt zrealizowano ze środków Narodowego Centrum Kultury uzyskanych przez Fundację Obserwatorium w ramach programu Obserwatorium Kultury.

Zdaniem autorów badania, szanse na modernizację przestrzeni miejskiej zostały w ogromnym stopniu zmarnowane. Nie został w pełni wykorzystany potencjał społeczny i możliwość aktywizacji mieszkańców dzielnic, w których powstały obiekty sportowe. "Regułą w przypadku projektów związanych z Euro2012 powinna być dyskusja, dialog i merytoryczna argumentacja jako sposób kształtowania opinii publicznej. Tymczasem ten istotny czynnik wykorzystywany jest w zbyt skromnym wymiarze" - zaznaczono.

Podkreślono, że każde z miast-gospodarzy Euro2012 powinno stworzyć strategię kulturalną, która zwiększy jego atrakcyjność turystyczną, i tym samym napływ zagranicznych turystów (tzw. efekt barceloński). Oceniono, że oferta powinna opierać się na elementach kultury wysokiej i popularnej.

Koordynator projektu Piotr Majewski podkreślił, że wydarzenia kulturalne powinny odbywać się nie tylko w trakcie turnieju, ale także przed jego rozpoczęciem i po zakończeniu. "Powinny być one powiązane z przestrzenią miejską, która powstała w ramach przygotowań do mistrzostw, a także eksponować ważne elementy lokalnej tożsamości i ich powiązanie z globalnymi wzorami kultury" - zaznaczył.

Podkreślono, że stadiony powinny funkcjonować jako "epicentra miejskiej aktywności", w których odbywałyby się także lokalne wydarzenia sportowe oraz animowane byłoby życie kulturalne.

W przypadku Gdańska eksperci zalecają działania na rzecz "włączenia" do miasta dzielnicy Letnica (tam znajduje się stadion PGE Arena), kontynuację rewitalizacji terenów otaczających stadion. Rekomendowano dialog z lokalną społecznością. Zaznaczono, że Letnica mogłaby tworzyć "nowe centrum Gdańska", które mogłoby być naturalną przeciwwagą dla historycznych, turystycznych części miasta.

W przypadku Wrocławia rekomendowano przedefiniowanie funkcji "sypialnianej" dzielnicy Maślice (tam znajduje się Stadion Miejski). Podkreślono, że może ona zyskać nową otoczkę symboliczną dzięki bliskości stadionu oraz powstających tam obiektów. Zaznaczono, że mieszkańcom brakuje m.in. kampanii informacyjnej miasta na temat wydatków związanych ze stadionem. Podkreślono, że niezbędne wydaje się także kierowanie akcji promującej Euro2012 do mieszkańców Wrocławia, a nie tylko gości z zagranicy.

Warszawie rekomendowano stworzenie strategii ograniczającej komercjalizację stadionów i przestrzeni publicznej miasta, która powinna polegać na znalezieniu złotego środka pomiędzy interesami sponsorów a mieszkańcami. Podkreślono, że warto zastanowić się nad wykorzystaniem aktualnego potencjału warszawskiej Pragi (w tej dzielnicy mieści się Stadion Narodowy) przez akcentowanie jej oryginalnej zabudowy, "praskiego klimatu". Zwrócono także uwagę, że operatorzy stadionu powinni zwiększyć dostęp do stadionu lokalnej społeczności.

W Poznaniu brakuje oczywistego przekazu, czym ma być Euro dla mieszkańców - oceniono. Podkreślono, że za mało mówi się o akcjach społecznych, które na stadionie są podejmowane, np. dawstwo krwi, śniadanie na murawie dla mieszkańców Poznania. "Te działania mogłyby być znakiem rozpoznawczym miasta i wzorem dla innych, gdyby tylko promocja takich poczynań była lepsza" - oceniają eksperci.(PAP)

Podobne informacje na www.2012euro.pap.pl

kno/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)