U wybrzeży Bahamów przewrócił się w poniedziałek w nocy jacht, którym płynęło około stu nielegalnych imigrantów z Haiti; co najmniej 10 osób zginęło, trwa akcja ratunkowa - poinformowała we wtorek straż przybrzeżna wysp.
Przeładowany jacht prawdopodobnie trafił na rafę w pobliżu wyspy Staniel Cay, 125 km od stolicy Bahamów, Nassau. Operacja ratunkowa, rozpoczęta w nocy, wciąż trwa, a ostateczna liczba ofiar pozostaje nieznana.
"Gdy ratownicy przybyli na miejsce, imigranci utrzymywali się na powierzchni, trzymając się kadłuba wywróconego 12-metrowego jachtu" - głosi komunikat straży przybrzeżnej.
Łódź nie tylko była przeciążona, ale też żeglowała po bardzo wzburzonych wodach - powiedział rzecznik Królewskich Sił Obronnych Bahamów Origin Deleveaux. (PAP)
fit/ mc/
15147678 15147683