Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zaapelował w środę do państw-donatorów o natychmiastową mobilizację i zgromadzenie 1,6 mld dolarów na walkę z głodem w Somalii. Jak podkreślił, blisko połowa ludności tego kraju, 3,7 mln ludzi, jest w kryzysowej sytuacji.
Jak zauważył Ban na konferencji prasowej w Nowym Jorku, sytuacja ta "będzie miała niszczycielskie następstwa nie tylko dla Somalii, ale również dla państw sąsiednich".
Sekretarz generalny ONZ powiedział, że "w Somalii każdego dnia - w przerażającym tempie - umierają dzieci i dorośli". Dodał, że "opóźnienie (w dostarczeniu pomocy humanitarnej) może spowodować jeszcze więcej ofiar śmiertelnych".
ONZ uznała, że w dwóch regionach na południu Somalii, dotkniętych przez bardzo poważną suszę, obecnie panuje głód. Według organizacji, chodzi o "najpoważniejszy kryzys żywnościowy w Afryce" w ciągu ostatnich dwudziestu lat.
Również w środę Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) zaapelowała o pilne wyasygnowanie 120 mln dolarów na pomoc dla Półwyspu Somalijskiego, zwanego też Rogiem Afryki.
Szacuje się, że w tej części Afryki głoduje około 10 milionów osób.
Dramatyczna sytuacja w Rogu Afryki i pomoc dla tego regionu będą tematem zwołanych w trybie pilnym obrad FAO w Rzymie 25 lipca. Będą w nim uczestniczyć przedstawiciele 191 państw członkowskich, międzynarodowych organizacji, banków rozwoju i organizacji pozarządowych.(PAP)
cyk/ kar/
9432884 arch.