Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso we wtorek we Frankfurcie nad Menem zaapelował do Niemiec o większe zaangażowanie na rzecz integracji europejskiej, podkreślając, że spoczywa na nich historyczna odpowiedzialność za UE.
W przemówieniu wygłoszonym we frankfurckim kościele św. Pawła Barroso zastrzegł, że nie przyjechał po to, by pouczać Niemców, jaki rząd jest dla nich najlepszy. Zaznaczył jednak, że uważa, iż "wielka koalicja" dwóch największych ugrupowań - CDU/CSU i SPD - mogłaby dużo zdziałać. "Trudno mi wyobrazić sobie korzystniejszy układ dla popchnięcia procesu reform europejskich (niż koalicja chadeków i socjaldemokratów)" - powiedział szef KE.
Barroso przyznał, że w przeszłości sprawy potoczyły się w złym kierunku. Od tego czasu kryzys został jednak przezwyciężony, a Europa zrozumiała przesłanie. "Nauczka brzmi: więcej, a nie mniej integracji" - oświadczył. "Europa nie jest przyczyną naszych problemów. Europa jest częścią rozwiązania (problemów)" - podkreślił szef KE.
Barroso uczestniczył na zaproszenie premiera kraju związkowego Hesja, Volkera Bouffiera, w spotkaniu "Heski dialog europejski".
Partie chadeckie CDU i CSU oraz socjaldemokraci (SPD) prowadzą od dwóch tygodni negocjacje koalicyjne w sprawie utworzenia wspólnego rządu. W przyjętych we wtorek założeniach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa przyszłego rządu Angeli Merkel oba bloki polityczne opowiedziały się za silną Unią Europejską i wzmocnieniem unijnej polityki zagranicznej. W minionych latach Merkel preferowała decyzje w gronie przywódców państw kosztem struktur unijnych.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ mc/
