(dochodzi wypowiedź Barroso dla Ansy)
15.7.Rzym (PAP) - Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oświadczył we wtorek, że nie spodziewa się, by po irlandzkim "nie" dla Traktatu Lizbońskiego dokument odrzuciły jeszcze jakieś inne kraje.
Przemawiając na forum włoskiego parlamentu, Barroso powiedział, że uzyskał zapewnienie od polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, iż jego kraj nie będzie blokował ratyfikacji traktatu. "Jestem przekonany, że polski prezydent podpisze" dokument - powiedział Barroso, dodając, że rozmawiał z nim dzień wcześniej.
Według szefa KE Czechy również nie będą przeszkodą.
"Jest tylko jedno +nie+ dla ratyfikacji Traktatu z Lizbony, i nie oczekuję sprzeciwu od innych państw. Mam nadzieję, że wszystkie kraje ratyfikują traktat, a później będziemy musieli dyskutować z naszymi irlandzkimi przyjaciółmi, żeby znaleźć rozwiązanie i pójść do przodu" - mówił Barroso.
"Potrzebujemy czasu, by zobaczyć, co można zrobić w Irlandii, ale nie możemy też zbyt długo zwlekać, ponieważ czekają nas ważne wydarzenia, jak wybory europejskie w czerwcu 2009 roku" - zaznaczył.
Po spotkaniu z premierem Włoch Silvio Berlusconim Barroso podziękował władzom w Rzymie za zaangażowanie i determinację, z jakimi działają na rzecz ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego przez kraje Unii Europejskiej.
W wywiadzie dla włoskiej agencji prasowej ANSA Barroso powiedział: "Ufam, że znajdziemy rozwiązanie, aby wszystkie kraje UE ratyfikowały traktat".
Na pytanie, czy będzie ponownie kandydował na stanowisko przewodniczącego KE, odparł, że jest jeszcze za wcześnie na takie deklaracje. (PAP)
ksaj/ sw/ jo/ mc/
