Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BBN o interkonektorach gazowych

0
Podziel się:

Autorzy opublikowanego w piątek raportu Biura Bezpieczeństwa Narodowego
uważają, że połączeniami z systemami gazowniczymi Niemiec i Czech wpłynie do Polski prawdopodobnie
gaz z Rosji. Stoi to w sprzeczności z dywersyfikacją dostaw gazu, która miała zapewnić dostawy ze
źródeł innych niż rosyjskie.

Autorzy opublikowanego w piątek raportu Biura Bezpieczeństwa Narodowego uważają, że połączeniami z systemami gazowniczymi Niemiec i Czech wpłynie do Polski prawdopodobnie gaz z Rosji. Stoi to w sprzeczności z dywersyfikacją dostaw gazu, która miała zapewnić dostawy ze źródeł innych niż rosyjskie.

Autorzy raportu przeanalizowali m.in. planowane bądź realizowane połączenia (interkonektory) polskiego systemu gazowego z systemami sąsiadów pod kątem ich wpływu na bezpieczeństwo energetyczne państwa.

W opinii BBN - budowa połączeń międzysystemowych z Niemcami i Czechami w połączeniu ze zwiększonymi dostawami z Rosji, nasyci rynek krajowy gazem i tym samym utrudni podpisanie kolejnych kontraktów na gaz skroplony (LNG), który to ma stanowić alternatywę dla dostaw surowca z Rosji.

Od 2014 roku terminal LNG w Świnoujściu ma umożliwić Polsce odbiór do 5 mld m sześc. gazu rocznie; do tej pory podpisaliśmy kontrakt na odbiór ok. 1,5 mld m sześc. gazu rocznie z Kataru.

"Im więcej połączeń tym lepiej; tak się buduje bezpieczeństwo energetyczne" - ocenił w rozmowie z PAP b. wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff. "Nie jest ważne, jakie molekuły płyną w gazie, ale od kogo ten gaz się kupuje i jakie ma się kontrakty" - uzasadnił.

Zdaniem b. prezesa PGNiG Andrzeja Lipko, planowany w Świnoujściu terminal LNG jest "sztandarowym" projektem, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, choć połączenia międzysystemowe są potrzebne "tak jak autostrady".

"Trzeba uważać, żeby nie przeszacować zapotrzebowania Polski na gaz, ale jeśli powstanie gazoport i będzie miał on zakładane moce 5 mld m sześc. gazu, to połączenia międzysystemowe będą wykorzystywane tylko w sytuacjach awaryjnych" - powiedział PAP Lipko.

W opublikowanym w piątek raporcie BBN wskazuje m.in., że rozbudowywane połączenie gazowe z Niemcami w Lasowie, jest skomunikowane z siecią koncernu VNG, którego jednym z udziałowców jest rosyjski monopolista gazowy Gazprom. Do końca 2011 roku Gaz-System planuje zwiększyć możliwość odbioru gazu z tego przejścia z obecnego 0,8 mld m sześc. do 1,5 mld m sześciennych gazu rocznie.

Jak oceniają analitycy Biura, planowane przez PGNiG na 2011 rok nowe połączenie międzysystemowe z Niemcami Berlin-Szczecin o mocy przesyłowej ponad 2 mld m sześc. surowca "jest właściwie powrotem do projektu Bernau-Szczecin". Także i w tym przypadku - zdaniem autorów raportu - rurociąg będzie pobierać rosyjski gaz: z sieci VNG lub z planowanego wzdłuż naszej zachodniej granicy gazociągu Opal. Gazociąg ten będzie transportował w głąb Europy surowiec podawany z Nord Staremu, czyli niemiecko-rosyjskiej rury po dnie Bałtyku.

Odnosząc się do planowanego w 2001 roku przez firmę Aleksandra Gudzowatego połączenia Bernau-Szczecin, Steinhoff powiedział, że "w założeniach tego gazociągu był import gazu norweskiego przez system niemiecki, co byłoby droższe od połączenia ze złożami norweskimi przez system duński". Połączenie takie planował rząd Jerzego Buzka i ówczesne władze PGNiG. Po przejęciu władzy przez ekipę Leszka Millera projekt norwesko-duński zarzucono.

Steinhoff zauważył jednocześnie, że planowanym obecnie połączeniem Berlin-Szczecin, PGNiG mógłby nie tylko importować, ale także eksportować wydobywany w kraju gaz.

"A jeśli chodzi o Opal, to nikt nie zabroni prywatnym firmom w Polsce importu gazu tą drogą, choć z pewnością będzie to droższy gaz ze względu na wysokie koszty budowy Nord Streamu" - powiedział Steinhoff. Zauważył jednocześnie, że trudno będzie prywatnym importerom konkurować z PGNiG, który dysponuje tańszym gazem z wydobycia krajowego.

Do 2011 roku ma też powstać gazociąg łączący nas z Czechami Gaz-Moravia. Wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski mówił w środę w Sejmie, że obecnie jest zainteresowanie na przesył 0,5 mld m sześc. gazu tą drogą oraz że połączenie to zintegruje nas z systemem gazowniczym Unii Europejskiej.

W opinii BBN, niewykluczone, że w przyszłości Gaz-Moravia uzyska połączenie z węzłem gazowniczym w austriackim Baumgartem, z którego "magazyny rozprowadzają rosyjski gaz po Europie". Wskazują, że w przyszłości do Baumgarten docierać może zarówno gaz z rurociągu Nabucco łączącego kraje UE ze złożami kaspijskimi, jak i z planowanego przez Rosjan konkurencyjnego gazociągu South Stream. (PAP)

jzi/ drag/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)