Żaglowiec "Fryderyk Chopin" zawinął do portu w belgijskiej Ostendzie, gdzie od koncertu pod gołym niebem w czwartek wieczorem Polska Organizacja Turystyczna (POT) rozpoczęła szereg imprez promujących rok chopinowski.
Koncert muzyki Chopina na marinie tuż przy molo w Ostendzie przyciągnął kilkaset osób, głównie przebywających na wakacjach w tym popularnym belgijskim kurorcie. Utwory Chopina odegrał na replice słynnego fortepianu Pleyel, na którym koncertował Fryderyk Chopin, Tomasz Konieczny, który studiował m.in. w Królewskim Konserwatorium w Brukseli.
"Byliśmy już w Szwecji, Danii, w Niemczech i w Holandii. Teraz Belgia, następnie Francja i kończymy w Wielkiej Brytanii w Londynie kilkudniowym pobytem, który połączy się ze świętem Tamizy" - powiedział PAP wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej Bartłomiej Walas.
"W połowie rejsu można powiedzieć, że to niezwykle udana operacja, o czym świadczy bardzo dobre przyjęcie tu w Ostendzie z nadmiarem wręcz gości" - dodał.
Wizycie żaglowca w każdym z portów towarzyszy szereg imprez promujących postać Fryderyka Chopina i Polskę. Także tu w Ostendzie, Belgowie mogą obejrzeć balet na rejach w wykonaniu grupy teatralnej Ocelot, tańczącą w rytm muzyki Chopina fontannę oraz fajerwerki.
Oprócz odbywających się co wieczór koncertów muzyki Chopina, są też lekcje poloneza. Wszystkie te imprezy organizowane są przez POT we współpracy z władzami lokalnymi, a także polskimi ambasadami.
"Wspólnie wykonaliśmy kawał dobrej roboty na rzecz promocji Polski współczesnej, ładnej, kolorowej. Te tłumy o tym świadczą. Przez kilka dni żaglowiec Chopina będzie pokazywał Polskę nie tylko patriotyczną, ale również dynamiczną i współczesną" - powiedział ambasador RP w Belgii Sławomir Czarlewski.
Żaglowiec "Fryderyk Chopin" pozostanie w Ostendzie do soboty wieczorem.
Inga Czerny (PAP)
icz/ keb/ ap/ mag/
