Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Berlusconi za liberalizacją polityki wizowej UE wobec Rosjan

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź prezydenta Rosji
#

# dochodzi wypowiedź prezydenta Rosji #

23.07. Rzym (PAP) - Premier Włoch Silvio Berlusconi zapewnił w piątek prezydenta Dmitrija Miedwiediewa podczas rozmów w Mediolanie, że jest zaangażowany na rzecz liberalizacji polityki wizowej Unii Europejskiej wobec Rosjan. Dodał, że jest świadom oporu państw Europy Wschodniej.

Moskwa domaga się zniesienia wiz dla swych obywateli.

Na konferencji prasowej po rozmowach w stolicy Lombardii, dokąd Miedwiediew przybył z roboczą wizytą, włoski premier zapowiedział, że będzie zabiegał o włączenie dyskusji na ten temat do programu najbliższego spotkania szefów państw i rządów UE.

"Jest opór ze strony państw Europy Wschodniej, który jest rezultatem ich historii jako byłych członków bloku radzieckiego" - oświadczył Berlusconi. "Jest to - dodał - opór zrozumiały z historycznego, ale nie z ekonomicznego punktu widzenia".

Liberalizacja polityki wizowej - ocenił premier Włoch - jest "absolutnie kluczowa" dla współpracy między Rosją a Unią Europejską.

Dmitrij Miedwiediew zachęcił zaś włoskie firmy do udziału w modernizacji rosyjskiej gospodarki. Wymieniając takie dziedziny, jak przemysł farmaceutyczny, technologia kosmiczna, telekomunikacja i produkcja energii nuklearnej, oświadczył: "Każda z tych sfer jest otwarta na włoskie inwestycje".

Prezydent Rosji dodał następnie: "Nasze gospodarki przezwyciężają kryzys". "Premier Berlusconi powiedział mi, że we Włoszech odnotowano pewien wzrost gospodarczy, ale także w Rosji doszło do poprawy" - zauważył. "Liczymy, że pod koniec roku będziemy mieli 5 procent wzrostu" - podkreślił.

Szef włoskiego rządu odnotował, że w pierwszych czterech miesiącach 2010 roku wymiana handlowa między obu państwami wzrosła o 41 procent.

Odnosząc się do sytuacji na Bliskim Wschodzie, Berlusconi wyraził w imieniu obu krajów pragnienie, aby Izraelczycy i Palestyńczycy wznowili bezpośrednie rozmowy. "Któżby tego nie chciał" - zaznaczył premier.

Włoscy obserwatorzy zauważyli, że między premierem Berlusconim a prezydentem Miedwiediewem nie ma takiego "feelingu", jaki panuje w przyjacielskich relacjach szefa włoskiego rządu z premierem Władimirem Putinem.

Mimo to - odnotowano - premier Włoch bardzo się starał, aby ich spotkanie w Mediolanie przebiegło w możliwie najserdeczniejszej atmosferze. Temu służył spacer po centrum miasta, na jaki Berlusconi zaprosił swego gościa. Odwiedzili między innymi słynną mediolańską katedrę oraz kościół Santa Maria delle Grazie, gdzie Berlusconi pokazał Miedwiediewowi "Ostatnią wieczerzę" Leonarda da Vinci. Byli w pasażu handlowym Vittorio Emanuele. Wstąpili też na kawę do znanego baru "Zucca".

Wieczorem Miedwiediew rozpocznie krótki wypoczynek w Dolinie Aosty, gdzie będzie jeździł na nartach na lodowcu. Prezydent Rosji pozostanie we włoskich Alpach do niedzieli wieczorem.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)