Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bez nienawiści o "Przemilczanym ludobójstwie na Kresach"

0
Podziel się:

Mówimy o ludobójstwie, o Holokauście, narodowej zagładzie
również dlatego, by ta pamięć pozwoliła następnym pokoleniom żyć w pokoju - mówił ks. Tadeusz
Isakowicz-Zaleski, który był gościem specjalnym "Dnia Kresowego" w Gorzowie Wlkp. (Lubuskie).

Mówimy o ludobójstwie, o Holokauście, narodowej zagładzie również dlatego, by ta pamięć pozwoliła następnym pokoleniom żyć w pokoju - mówił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który był gościem specjalnym "Dnia Kresowego" w Gorzowie Wlkp. (Lubuskie).

W czasie wykładu "Przemilczane ludobójstwo na Kresach" ks. Isakowicz-Zaleski pokazywał m.in. zdjęcia wsi, w których ukraińscy nacjonaliści mordowali miejscową ludność, przypomniał także tragiczne statystyki. "Na Wołyniu wymordowano ok. 60 tysięcy ludzi, na pozostałych częściach Kresów ponad 100 tysięcy" - opowiadał.

Ks. Isakowicz-Zaleski przywołał także historię pierwszego i jedynego polskiego kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego, który ocalał z rzezi we wsi Lipniki na Wołyniu.

Morderstw dokonywali partyzanci z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii(UPA).

Ks. Isakowicz-Zaleski podkreślał jednak, że nie należy żywić nienawiści do całego ukraińskiego narodu. "Kresy Wschodnie są przestrogą dla całego świata, że w tym miejscu narodziła się nienawiść. Ale teraz mówimy o ludobójstwie, Holokauście, zagładzie narodów również dlatego, by ta pamięć pozwoliła następnym pokoleniom żyć w pokoju" - mówił w homilii podczas mszy świętej w intencji pomordowanych przez OUN-UPA na Kresach.

"Moja rodzina pochodzi z Kresów i choć nie cierpieli, to w domu w tajemnicy mówiło się o tym, że wielu sąsiadów wtedy zginęło. Ksiądz Isakowicz we właściwy sposób mówi o tych wydarzeniach, bez nienawiści, za to z głęboką refleksją" - powiedziała PAP jedna z gorzowianek uczestniczących w wykładzie.

W Gorzowie ks. Isakowicz-Zaleski gościł już trzy lata temu podczas promocji książki "Księża wobec bezpieki na przykładzie diecezji archidiecezji krakowskiej". (PAP)

mrd/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)