Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Chavez zaprosił Łukaszenkę do Wenezueli

0
Podziel się:

Przebywający w Mińsku prezydent Wenezueli Hugo
Chavez zaprosił w poniedziałek Alaksandra Łukaszenkę do złożenia
wizyty w Caracas. Zaproponował mu "strategiczny sojusz" i
utworzenie "drużyny bojowej".

Przebywający w Mińsku prezydent Wenezueli Hugo Chavez zaprosił w poniedziałek Alaksandra Łukaszenkę do złożenia wizyty w Caracas. Zaproponował mu "strategiczny sojusz" i utworzenie "drużyny bojowej".

Podpisana przez obu prezydentów deklaracja przewiduje długofalowe, strategiczne partnerstwo obu krajów, wzajemne wsparcie i współpracę.

"Nasze narody mają wiele wspólnego" - ocenił Chavez w czasie rozmów z Łukaszenką. Podkreślił wspólną wolę walki o "sprawiedliwość społeczną, niezawisłość narodową i suwerenność".

"Dzisiaj istnieją ogromne możliwości, by stworzyć strategiczny sojusz" - powiedział. Zadeklarował, że na Białorusi "znalazł jeszcze jednego przyjaciela". "Powinniśmy wspólnie stworzyć drużynę. To będzie bojowa drużyna" - oznajmił.

Łukaszenka zaproponował w odpowiedzi utworzenie drużyny piłkarskiej, hokejowej lub koszykarskiej.

Chavez pogratulował władzom Białorusi, że udało się im nie dopuścić do "kolorowej rewolucji". "W Wenezueli próbują teraz zorganizować taką rewolucję, ale zapewniam, że my ją rozgromimy i wola narodu zwycięży" - oznajmił.

Mówiąc o sytuacji międzynarodowej, Chavez, zdeklarowany przeciwnik Stanów Zjednoczonych, podkreślił, jak ważne jest stworzenie wielobiegunowego ładu światowego. "Tylko tak zdołamy uchronić świat od szaleństwa, faszyzmu, wojny, agresji i +kolorowych rewolucji+" - oświadczył.

Łukaszenka zadeklarował ze swej strony, że Białoruś z wielką sympatią odnosi się do Wenezueli i jej prezydenta, który "jako prawdziwy patriota broni niezawisłości swego kraju". Zauważył przy tym, że "media często wypaczają obraz sytuacji w poszczególnych krajach i nieprawidłowo charakteryzują przywódców". "Wiadomo, z czyjego polecenia działają" - dodał.

Wyznał, że wenezuelskie propozycje współpracy gospodarczej przeszły jego oczekiwania i obejmują różne dziedziny - od budownictwa mieszkaniowego po przetwórstwo ropy naftowej. "W Wenezueli jest zapotrzebowanie na niemal całą naszą gospodarkę" - podkreślił.

Chavez zapowiedział, że na podstawie podpisanych w Mińsku porozumień opracowane zostaną konkretne projekty współpracy obu krajów w takich dziedzinach, jak gospodarka, nauka, technika, energetyka i przemysł petrochemiczny.

W oficjalnych komunikatach z rozmów nie podano żadnych szczegółów. Anonimowy deputowany, cytowany przez internetową gazetę "Biełorusskije Nowosti", ujawnił, że Wenezuela interesuje się białoruskim sprzętem dla rolnictwa i kopalni odkrywkowych, środkami transportu. Białoruś z kolei zainteresowana jest wenezuelską ropą, "jako alternatywą zależności od jednego dostawcy".

Na razie obrót handlowy między obu krajami (głównie białoruski eksport nawozów potasowych) sięga zaledwie kilkunastu milionów dolarów rocznie.

Z Mińska Chavez uda się w środę do Rosji, gdzie podpisze kontrakt na zakup 24 myśliwców Su-30MK2 na sumę ponad miliarda dolarów i będzie rozmawiać o zakupie kolejnej partii śmigłowców bojowych oraz o uruchomieniu w Wenezueli produkcji automatów Kałasznikowa. (PAP)

kar/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)