13.3.Mińsk (PAP) - Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podziękował w poniedziałek Rosji za poparcie na arenie międzynarodowej. Zapewnił też, że w jego kraju jest "stabilna, normalna sytuacja".
Łukaszenka złożył te deklaracje przyjmując listy uwierzytelniające od nowych ambasadorów Rosji i Ukrainy w Mińsku - Aleksandra Surikowa i Walentina Naliwajczenki.
"Proszę poinformować prezydenta (Władimira Putina)
, że u nas jest stabilna, normalna sytuacja - taka jak ją widzicie" - powiedział Surikowowi. Podziękował rosyjskiemu MSZ za "poparcie na arenie międzynarodowej".
Poprosił o przekazanie Putinowi "najlepszych życzeń od narodu białoruskiego". Podkreślił, że Białoruś utrzymuje "bardzo dobre i ciepłe stosunki z Federacją Rosyjską".
W rozmowie z Naliwajczenką ocenił, że problemy w stosunkach między Białorusią a Ukrainą są "możliwe do rozwiązania".
"Nie mamy praktycznie żadnych problemów, których nie możemy rozwiązać w naszych stosunkach" - powiedział. Przypomniał, że w zeszłym roku obroty handlowe między obu krajami osiągnęły rekordową wielkość, co - jak podkreślił - "przyniesie korzyść narodowi ukraińskiemu".
Bożena Kuzawińska(PAP) kar/ ro/