Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Minister i sędziowie na "czarnej liście" UE

0
Podziel się:

Minister Białorusi ds. podatków Uładzimir Pałujan oraz sędziowie i
prokuratorzy związani ze sprawą karną wobec obrońcy praw człowieka Alesia Bialackiego zostali
objęci sankcjami Unii Europejskiej - podały we wtorek niezależne białoruskie portale internetowe.

Minister Białorusi ds. podatków Uładzimir Pałujan oraz sędziowie i prokuratorzy związani ze sprawą karną wobec obrońcy praw człowieka Alesia Bialackiego zostali objęci sankcjami Unii Europejskiej - podały we wtorek niezależne białoruskie portale internetowe.

Pałujan znalazł się na liście jako osoba związana ze sprawą Bialackiego - szefa Centrum Praw Człowieka "Wiasna", który został aresztowany w sierpniu i oskarżony o przestępstwa podatkowe. Do "czarnej listy" UE dodała również prokuratorów Wolhę Hierasimowicz i Maksima Szastakoua oraz sędziego Uładzimira Kornaua. Brali oni udział w rozprawie sądowej, na której odrzucono wniosek o zwolnienie Bialackiego z aresztu.

Większość pozostałych spośród 16 nowych nazwisk dodanych do listy to sędziowie, którzy odrzucili apelacje osób skazanych za udział w demonstracji opozycji w Mińsku w wieczór po wyborach prezydenckich 19 grudnia zeszłego roku.

Na liście są też naczelnicy kolonii karnych w Horkach i Szkłowie, gdzie odbywają wyroki skazani po wyborach: były kandydat na prezydenta Mikoła Statkiewicz i szef opozycyjnej organizacji młodzieżowej Młody Front Źmicier Daszkiewicz.

Bialacki oczekuje obecnie na proces w areszcie w Mińsku. Jest oskarżony o niezapłacenie podatków od sum przechowywanych na koncie bankowym na Litwie. Według "Wiasny" chodzi o kwoty przekazywane przez zagraniczne fundacje na działalność organizacji, w tym na pomoc osobom prześladowanych na Białorusi z powodów politycznych. Areszt Bialackiego, do którego przyczyniły się dane o jego kontach przekazane przez Polskę i Litwę, obrońcy praw człowieka oceniają jako uderzenie we wszystkie środowiska opozycyjne na Białorusi.

Po demonstracji opozycji 19 grudnia, podczas której doszło do sprowokowanego zdaniem opozycji ataku na drzwi do budynku rządu, do aresztów trafiło ponad 600 osób. Kilkadziesiąt z nich stanęło przed sądem w sprawie karnej o masowe zamieszki i ponad 20 zostało skazanych na pobyt w kolonii karnej. W sierpniu i wrześniu niemal wszyscy zostali ułaskawieni, ale w więzieniach pozostają m.in.: Statkiewicz, inny były kandydat opozycji Andrej Sannikau oraz aresztowany jeszcze przed wyborami Daszkiewicz.

Właśnie grudniowe wydarzenia były jednym z powodów, dla których Unia Europejska znów wprowadziła sankcje przeciwko przedstawicielom władz Białorusi, zakazując im wjazdu na swój teren i zamrażając ich aktywa. Obecnie na liście tej znajduje się ponad 200 osób, w tym prezydent Alaksandr Łukaszenka. Unia dodała 16 nowych nazwisk do listy w poniedziałek. W reakcji MSZ Białorusi oceniło ten krok jako "powtarzanie tych samych błędów" w polityce Brukseli wobec Mińska i oświadczyło, że "środki nacisku dają rezultat wprost przeciwny".

Z Mińska Anna Wróbel (PAP)

awl/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)