Monitoring wypełniania przez prywatnych przedsiębiorców białoruskich przepisów dotyczących certyfikacji towarów został odroczony do listopada. Przepisy te były w czwartek powodem ogólnokrajowego strajku drobnych handlarzy.
O odroczeniu monitoringu wykonania przepisów technicznych Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu do 1 listopada powiadomił w piątek wiceprzewodniczący Państwowego Komitetu Standaryzacji Waleryj Hurewicz.
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Unii Celnej przedsiębiorcy będą musieli mieć certyfikaty jakości sprzedawanych towarów i dotyczy to także towarów wwożonych na Białoruś z Rosji. Certyfikat można uzyskać albo potwierdzając rosyjską certyfikację, albo oddając do ekspertyzy w specjalnych ośrodkach co najmniej 5 egzemplarzy danego produktu.
Zdaniem przedsiębiorców koszty ekspertyzy są zbyt wysokie i doprowadzą do wyparcia z rynku tanich towarów oraz znacznego wzrostu cen pozostałych, co z kolei zmusi wielu drobnych przedsiębiorców do zaprzestania działalności.
Przepisy te miały początkowo obowiązywać od 1 stycznia, ale w związku z niezadowoleniem przedsiębiorców ich wejście w życie odroczono najpierw do 1 lipca tego roku, a potem do 1 lipca przyszłego roku. Przedsiębiorcy twierdzili jednak, że opóźnienie obowiązywania certyfikacji przeprowadzono w tak absurdalny sposób, że handlarze i tak musieliby mieć dokumenty potwierdzające fakt nabycia towarów w krajach Unii Celnej, praktycznie takie same, jakie są wymagane przy certyfikacji. Poza tym odroczenie miało nie dotyczyć 80 tys. przedsiębiorców płacących uproszczoną formę podatku.
W związku z tym w czwartek drobni handlarze z największych miast, w tym Grodna, Brześcia, Homla, Połocka, Mohylewa i Mińska, przeprowadzili strajk. Według szefa centrum analitycznego Republikańskiej Konfederacji Przedsiębiorczości Anatola Źmitrowicza w proteście uczestniczyło około 70 proc. drobnych przedsiębiorców na targowiskach i w centrach handlowych.
Piątkową decyzję o odroczeniu monitoringu certyfikacji niezależny tygodnik "Nasza Niwa" określa jako "tymczasowe zwycięstwo".
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ kar/