W klasztorze sióstr nazaretanek z parafii w Nowogródku na Białorusi, w której został ochrzczony Adam Mickiewicz, trwają przygotowania do Świąt. Dzieci już dekorują salę, w której odbędzie się spotkanie opłatkowe.
"21 grudnia będzie opłatkowo-bożonarodzeniowe spotkanie rodzin z Nowogródka, żeby naszym rodzinom pokazać, jak ma wyglądać Wigilia" - opowiada PAP siostra Jeremia.
W sali jest już gotowa zaaranżowana przez dzieci stajenka, w której oprócz Jezusa-plastikowej laleczki stoją zwierzęta-zabawki. Ośmioro dzieci krząta się przy stołach, na których wyłożono materiały na ozdoby świąteczne. Na obitych drewnianą boazerią ścianach przyklejają lśniące złote gwiazdki z papieru.
"Rodziny umawiają się, kto przygotuje jakie danie. W ten sposób uczymy wiernych, że Wigilia ma być bez mięsa. Ale zostawiamy wiernym decyzję, co konkretnie przyniosą, żeby czerpali ze swojej rodzinnej tradycji" - mówi siostra.
"Tutaj długo nie było katechezy, więc czasem te potrawy są zgodne bardziej z rodzinną tradycją, niż z tradycją Kościoła. Ale jeśli coś jest nie tak, ksiądz taktownie zwraca uwagę" - dodaje.
Katolików jest w Nowogródku bardzo niewielu. "Miasto liczy około 30 tys. mieszkańców, a rocznie przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej tylko 17-20 dzieci" - mówi siostra Jeremia. Przypuszcza, że w spotkaniu opłatkowym weźmie udział około 50 rodzin.
Klasztor sióstr nazaretanek leży naprzeciwko kościoła farnego Przemienienia Pańskiego, gdzie 12 lutego 1799 r. został ochrzczony Mickiewicz, a w 1422 r. Władysław Jagiełło zawarł związek małżeński z Zofią Holszańską. Parafia liczy dwa kościoły. Kościół parafialny, św. Michała, znajduje się przy centralnym placu miasta, gdzie stała kiedyś szkoła, do której chodził Mickiewicz.
W klasztorze sióstr nazaretanek odbędzie pod koniec roku jeszcze jedno spotkanie. Zjadą tu rodziny ze wszystkich białoruskich parafii, gdzie służą siostry nazaretanki - z Grodna, Lidy, Smorgoni. Wierni przyjadą 30 albo 31 grudnia i będą w Nowogródku do 2 stycznia.
Na stałe w zgromadzeniu jest około dziesięciu białoruskich sióstr, ale latem przyjeżdżają tu także nazaretanki z Polski, by w tym historycznym miejscu złożyć śluby wieczyste. "Mam nadzieję, że tak będzie również w przyszłym roku" - mówi nienaganną polszczyzną siostra Jeremia.
Z Nowogródka Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ awl/ ro/
