Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Sąd: zielonoświątkowcy winni zanieczyszczenia terenu

0
Podziel się:

Protestancka wspólnota religijna zielonoświątkowców "Nowe Życie" w
Mińsku została uznana przez sąd gospodarczy za winną wyrządzania szkód środowisku naturalnemu.
Kościół był oskarżony o zanieczyszczenie produktami naftowymi terenu w pobliżu swojej siedziby.

Protestancka wspólnota religijna zielonoświątkowców "Nowe Życie" w Mińsku została uznana przez sąd gospodarczy za winną wyrządzania szkód środowisku naturalnemu. Kościół był oskarżony o zanieczyszczenie produktami naftowymi terenu w pobliżu swojej siedziby.

Kościołowi zarzucano zanieczyszczenie terenu koło domu modlitwy przerobionego ze starych budynków komunalnych kołchozu im. Kalinina. Jak podaje telewizja Biełsat, sądu nie przekonały tłumaczenia, że w czasach istnienia kołchozu w tym miejscu znajdowało się wysypisko śmieci, na którym składowano stare części samochodowe i to właśnie wyciekające z nich benzyna i olej mogły zanieczyścić ziemię.

Sąd skazał wspólnotę na grzywnę wysokości 85 tys. dol., na tyle bowiem oszacowano straty dla środowiska, jakie miała przynieść działalność grupy wyznaniowej.

Zdaniem prawnika reprezentującego Kościół Siarhieja Łukanina, to skandal, że sąd nie usiłuje rozprawić się z rzeczywistym sprawcą zanieczyszczeń. "Także kontrola prowadzona przez mińskie komitety ds. ekologii była niezgodna z prawem. Nie uczestniczyliśmy w pobieraniu próbek i nie wiadomo, czy to właśnie próbki z naszego terytorium zostały przebadane" - powiedział telewizji Biełsat. Wspólnota zamierza odwołać się od wyroku w ciągu przewidzianych prawem 15 dni.

Kłopoty wspólnoty z władzą zaczęły się już w 2002 r., gdy Kościół zakupił ruiny obory należącej do podmiejskiego kołchozu w celu przekształcenia ich w dom modlitwy. Gdy rok później teren kołchozu został włączony do granic administracyjnych Mińska, miejscowe władze nie zgodziły się na przekwalifikowanie budynku na miejsce spotkań religijnych. Wspólnota jednak wyremontowała budynek i mimo przeszkód organizowała modlitwy.

Wreszcie władze, powołując się na zanieczyszczanie terenu, doprowadziły do odebrania Kościołowi budynku modlitewnego, a sąd nałożył na wspólnotę wysoką karę pieniężną. By zapobiec przejęciu budynku, w ubiegłym roku wierni organizowali w świątyni dyżury modlitewne oraz prowadzili głodówki protestacyjne.

Wspólnota liczy około 1000 wyznawców. Jej obecnym pastorem jest Wiaczasłau Hanczarenka.

Jakub Biernat (TVP/TV Biełsat) (PAP)

jak/ mw/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)