Białostocki sąd aresztował w piątek na trzy miesiące 23-letniego mężczyznę, zatrzymanego przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, gdy z Holandii do Polski wiózł 9,5 kg marihuany.
O areszcie podejrzanego poinformował PAP Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Tłumacząc, że to początek śledztwa, prokuratura nie podaje szczegółów sprawy. Za przemyt znacznej ilości narkotyków podejrzanemu grozi od trzech lat więzienia.
Z informacji podanych przez policję wynika, że marihuanę znaleziono w busie, którym jechał młody mieszkaniec Białegostoku. Wartość narkotyku na czarnym rynku wynosi ok. 300 tys. zł.
CBŚ uważa, że mężczyzna jest narkotykowym kurierem, który od pewnego czasu przemycał narkotyki z Holandii do Polski. W kraju sprzedawał je w hurtowych ilościach dealerom, a ci z kolei rozprowadzali je na terenie województwa podlaskiego. (PAP)
rof/ pz/ jbr/