Około 450 wykonawców: chórów, duetów, solistów rywalizuje w niedzielę w Białymstoku w eliminacjach centralnych 18. Ogólnopolskiego Festiwalu "Piosenka Białoruska". To jedna z największych w roku imprez kulturalnych w środowisku mniejszości białoruskiej w Polsce.
Na scenie w klubie garnizonowym do późnego popołudnia występować będą najlepsi wykonawcy wyłonieni w eliminacjach powiatowych, które odbyły się wcześniej w pięciu miastach w Podlaskiem: Białymstoku, Bielsku Podlaskim, Hajnówce, Siemiatczach i Dąbrowie Białostockiej - poinformował PAP przewodniczący Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego w Polsce Jan Syczewski. Towarzystwo jest organizatorem festiwalu.
W powiatach rywalizowały 93 różne zespoły i soliści. Do finałów doszły w tym roku 82 z nich. To chóry, soliści, duety, tercety, kwartety. Taka liczba finalistów świadczy zdaniem Syczewskiego o wysokim poziomie wykonawców, ale i wynika z koncepcji festiwalu.
Syczewski podkreślił, że nie chodzi bowiem o kreowanie i promowanie tylko najlepszych wykonawców. "Staramy się masowo stymulować zespoły do działalności artystycznej. Wyłonienie jednego mistrza nie będzie czynnikiem sprzyjającym masowości naszego ruchu" - wyjaśnił. Organizatorom chodzi o to, by działało jak najwięcej zespołów, które z roku na rok systematycznie podnoszą poziom artystyczny i propagują kulturę białoruską.
Artyści wykonują piosenki folklorystyczne tradycyjne i opracowane oraz współczesne. Śpiewają je soliści, duety, tercety, kwartety, chóry, zespoły wokalno-instrumentalne. Ocenia się autentyczność repertuaru, wyraz artystyczny, jakość głosu, interpretację, poprawność językową.
W festiwalu od wielu lat bierze udział zespół folklorystyczny "Cegiełki" z Lewkowa Starego. W tym roku będzie obchodził 35-lecie istnienia. Grupa zdobywała już czołowe miejsca na festiwalu. W tym roku zdobyła pierwsze miejsce w kategorii piosenek foklorystycznych opracowanych podczas eliminacji w Hajnówce.
"Propagujemy kulturę białoruską, ukraińską, polskie piosenki też śpiewamy. Mamy różny repertuar. Szukamy i nowych piosenek i tradycyjne z poprzednich pokoleń też śpiewamy. Najwięcej piosenek jest o życiu i i miłości" - powiedziała PAP kierownik organizacyjny zespołu Helena Bartoszuk.
Zespół występuje w bogato zdobionych haftami, biało-niebieskich strojach ludowych. Zazwyczaj zespoły występują w strojach w kolorach białym i czerwonym. Stroje biało-niebieskie zakupiono w Mińsku na Białorusi. Haftowane są toczki noszone na głowach przez członkinie zespołu, białe koszule, fartuchy i kamizelki. "Nasze stroje podobają się wszędzie" - powiedziała Bartoszuk i dodała, że ostatnio zespół koncertował w Bydgoszczy i Skierniewicach, gdzie stroje wzbudziły zachwyt. Dodała, że marzeniem zespołu, który w 2010 roku dał 36 koncertów jest móc pokazać swój repertuar na zachodzie Europy.
Dawną pieśń żniwną "Żyto żała" śpiewała a capella Irena Kożuchowska z zespołu "Nowina" z Moszczony Królewskiej w gminie Mielnik. To pieśń o smutnej dziewczynie porzuconej przez chłopaka, która wspomina swój los przy wykonywaniu prac w polu przy żniwach. Kożuchowska, śpiewa w zespole od pięciu lat. PAP powiedziała, że panie z zespołu lubią śpiewać, jeżdżą z koncertami po różnych festiwalach w regionie i poza nim.
Koncert galowy 18. festiwalu "Piosenka Białoruska" odbędzie się za tydzień w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku.
Festiwal wspierają polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, prezydent Białegostoku, Podlaski Urząd Marszałkowski oraz Kulturalne Centrum Białorusi przy Ambasadzie Republiki Białoruś w Polsce.
Iza Próchnicka (PAP)
kow/ pz/
