Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Proces w sprawie korupcji w administracji wojskowej

0
Podziel się:

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się w poniedziałek proces w
sprawie korupcji związanej z pracami remontowo-budowlanymi na rzecz Wojskowej Administracji Koszar
w mieście. Przed sądem stanęli trzej przedsiębiorcy.

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się w poniedziałek proces w sprawie korupcji związanej z pracami remontowo-budowlanymi na rzecz Wojskowej Administracji Koszar w mieście. Przed sądem stanęli trzej przedsiębiorcy.

Śledztwo w tej sprawie było prowadzone od października 2011 roku, a akt oskarżenia trafił do sądu w lutym tego roku. Podstawą wszczęcia postępowania były działania delegatury CBA w Białymstoku i białostockiej ekspozytury Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Funkcjonariusze CBA zatrzymali w sumie pięć osób. Głównemu oskarżonemu, 62-letniemu, byłemu kierownikowi Wojskowej Administracji Koszar w Białymstoku, zarzucono łącznie 26 przypadków przyjmowania łapówek lub przypadków obietnicy ich przyjęcia w związku z wykonywaniem robót remontowo-budowlanych w obiektach pozostających w zarządzaniu Wojskowej Administracji Koszar.

Według śledczych, przypadki korupcji miały miejsce w latach 2009-2011. Jak ustaliła prokuratura, były to kwoty od 800 zł do 15 tys. zł, ale także materiały budowlane, paliwo do samochodu czy np. sfinansowanie pracownikom Wojskowej Administracji Koszar poczęstunku wigilijnego. Według śledczych, łączna kwota przyjętych korzyści majątkowych, to 42,3 tys. zł.

Główny oskarżony przyznał się i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Został on już rozpoznany wcześniej, a sąd skazał mężczyznę (już prawomocnie) na 4 lata więzienia w zawieszeniu na 8 lat, 129,6 tys. zł grzywny oraz przepadek równowartości przyjętych łapówek. Dobrowolnie poddał się karze również jeden z oskarżonych przedsiębiorców.

W poniedziałek rozpoczął się proces trzech pozostałych oskarżonych. Jeden z nich również zdecydował się dobrowolnie poddać karze, więc sąd wyłączył ten wątek do odrębnego postępowania. Proces dwóch pozostałych osób został odroczony do początku listopada. Rozpoczną się wówczas przesłuchania świadków.

W czasie trwania śledztwa w tej sprawie do prokuratury zgłosiły się jeszcze dwie osoby, które zeznały, iż dawały łapówki w podobnej sytuacji. Były to kwoty od 1 tys. zł do 2 tys. zł. Biorąc pod uwagę obowiązujące prawo, śledztwo wobec tych osób umorzono, bo o przestępstwie zawiadomiły prokuraturę same, zanim ta się o nim dowiedziała. (PAP)

rof/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)