Tradycyjnego poloneza odtańczyło we wtorek około pięćdziesięciu par w centrum Białegostoku. Korowód poprowadzili prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i Monika Germaniuk, tegoroczna maturzystka z XI Liceum Ogólnokształcącego.
Poloneza odtańczono tuż po miejskim hejnale na Rynku Kościuszki. W tanecznym korowodzie wzięli udział maturzyści z większości białostockich szkół średnich. Razem z nimi tańczyli też przedstawiciele kuratorium oświaty i departamentu edukacji Urzędu Miejskiego.
Truskolaski życzył maturzystom, aby egzamin dojrzałości "poszedł im tanecznie", a mury polskich i zagranicznych były dla nich otwarte.
Tradycją białostockiej studniówki jest to, że odbywa się w konwencji szlacheckiej. Zapowiadają ją maturzyści przebrani w stroje z epoki i wcieleni w postaci fundatora Białegostoku hetmana Jana Klemensa Branickiego i jego żonę Izabelę, z Poniatowskich, Branicką. Co roku niektórzy tancerze także przebierają się w historyczne stroje, szlacheckie kontusze i suknie szlacheckie, czy futrzane czapki z piórkami.
Monika Germaniuk, która wcieliła się w postać hetmanowej Izabeli Branickiej, powiedziała, że było to dla niej ogromne wyróżnienie móc zatańczyć z prezydentem. Oceniła, że prezydent jest dobrym tancerzem i nie pomylił kroków poloneza. (PAP)
swi/