Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w piątek w mocy wyrok dożywocia dla 30-letniego mężczyzny za zabójstwo kobiety, z którą się spotykał i jej 2,5-letniej córki. Oddalił w ten sposób apelacje jego obrońców. Wyrok jest prawomocny.
Do zbrodni doszło w listopadzie 2001 roku, w mieszkaniu kobiety. Zwłoki jej oraz dziecka znaleziono w wannie, przyczyną śmierci było utopienie, wcześniej kobieta została pobita.
Proces miał charakter poszlakowy, bo nie udało się znaleźć dowodów wskazujących wprost na Jana P. jako sprawcę. Zarówno w śledztwie, jak i przed sądami obu instancji nie przyznał się on do popełnienia tej zbrodni. Sąd pierwszej instancji, jak i sąd apelacyjny uznały jednak, że ciąg pośrednich dowodów pozwala przyjąć, że to ten mężczyzna dokonał obu zabójstw. (PAP)
rof/ plo/