Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bielan: wzajemne pytania na koniec debaty; Nitras: po każdym z bloków

0
Podziel się:

#
dochodzi więcej wypowiedzi
#

# dochodzi więcej wypowiedzi #

24.06. Warszawa (PAP) - Adam Bielan powiedział, że jest zgoda w sztabie wyborczym J. Kaczyńskiego na jedną turę pytań wzajemnych między kandydatami - na koniec debaty. Sławomir Nitras ze sztabu B. Komorowskiego chce, by pytania następowały po każdym bloku tematycznym.

"Jest zgoda (sztabu J.Kaczyńskiego) na to, by po wszystkich blokach, przed zakończeniem, była jedna runda wzajemnych pytań" - powiedział w czwartek wieczorem w TVN24 Adam Bielan ze sztabu wyborczego kandydata PiS na prezydenta, Jarosława Kaczyńskiego.

Z kolei Sławomir Nitras ze sztabu wyborczego PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego zaproponował, aby po każdym bloku tematycznym kandydaci mogli zadać sobie po jednym pytaniu. "I to jest prośba do sztabu PiS-u" - podkreślił.

Zdaniem Bielana propozycja Nitrasa oznaczałaby ponad 70 minut debaty. "Musimy skrócić tę debatę do 60 minut" - odpowiedział. "Takie były propozycje telewizji, także przedstawiciela TVN24" - podkreślił.

Wcześniej, w czwartek, na konferencji prasowej w Sejmie rzeczniczka sztabu kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że nie wiadomo jeszcze, czy w debatach przed II turą wyborów prezydenckich kandydaci PO i PiS będą mogli zadawać sobie wzajemnie pytania.

Kidawa-Błońska podkreśliła, że pierwsza z debat między Bronisławem Komorowskim a Jarosławem Kaczyński odbędzie się w niedzielę o godz. 20.00 w TVP.

Udział w przygotowaniu debaty - mówiła posłanka PO - wezmą trzy najważniejsze telewizje - TVP, TVN i Polsat News, a poprowadzi ją trzech dziennikarzy z każdej z telewizji.

"Będą zadawane pytania w trzech grupach tematycznych - sprawy społeczne, gospodarka, polityka zagraniczna. Kandydaci będą odpowiadali na wszystkie pytania. Każdy dziennikarz będzie miał jedno pytanie w każdym bloku" - mówiła Kidawa-Błońska.

Jak podkreślił, nie wiadomo jeszcze, czy kandydaci będą mogli sobie wzajemnie zadawać pytania. Rzeczniczka sztabu Komorowskiego powiedziała, że bardzo im na tym zależy i chcieliby, by "mogło dojść do wymiany pytań między kandydatami".

Szef sztabu kandydata PO Sławomir Nowak powiedział z kolei, że czeka na odpowiedź ze sztabu PiS. "Już wydawało się, że wiele mamy ustalone, ale jak przyszło do spotkania, pojawił się Adam Bielan (ze sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego - PAP) i zresetował wszystkie nasze ustalenia i musieliśmy na nowo uzgadniać, ale jesteśmy coraz bliżej szczęśliwego finału" - podkreślił Nowak.

Jak zaznaczył, liczy na odpowiedź ze sztabu PiS i wtedy będzie wiadomo, czy kandydaci będą mogli sobie zadawać pytania. "Nie naciskamy (...) Cierpliwie, z pełną empatią czekamy na odpowiedź ze strony Adama Bielana" - dodał polityk Platformy.

"Będą pytania, problem polega na tym, że PO na spotkania międzysztabowe raz przysłała Sławomira Nowaka i Grzegorza Schetynę, natomiast do TVP przysłała dwie inne osoby, które przedstawiły inne uzgodnienia, niż się porozumieliśmy wcześniej" - mówił Bielan wieczorem w TVN24.

"Jest zgoda na pytania, to była nasza propozycja, która została początkowo przez Sławomira Nowaka początkowo odrzucona" - dodał. (PAP)

ajg/ laz/ kno/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)