Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bielski magistrat sprzeciwia się werdyktowi Komisji Regulacyjnej w sprawie synagogi

0
Podziel się:

Biała (PAP) - Bielski magistrat nie zgadza się z
decyzją Komisji Regulacyjnej do spraw Gmin Żydowskich, która
nakazała zaoferować miejscowej Gminie Żydowskiej nieruchomość
zamienną za utracony teren pod zburzoną przez Niemców podczas II
wojny światowej synagogą "Ahawas Thora". Rzecznik samorządu Tomasz
Ficoń poinformował w piątek, że urzędnicy wysłali już w tej
sprawie pismo.

Biała (PAP) - Bielski magistrat nie zgadza się z decyzją Komisji Regulacyjnej do spraw Gmin Żydowskich, która nakazała zaoferować miejscowej Gminie Żydowskiej nieruchomość zamienną za utracony teren pod zburzoną przez Niemców podczas II wojny światowej synagogą "Ahawas Thora". Rzecznik samorządu Tomasz Ficoń poinformował w piątek, że urzędnicy wysłali już w tej sprawie pismo.

Komisja podjęła decyzję kilka tygodni temu. Szefowa Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej Dorota Wiewióra informowała wówczas, że samorząd ma 45 dni na znalezienie działek, których cena odpowiadałaby wartości utraconego mienia.

Ficoń powiedział w piątek, że magistrat podtrzymuje w piśmie do Komisji stanowisko, iż budynek "Ahawas Thora" nie był synagogą, lecz prywatnym domem modlitwy. W takim przypadku samorząd nie jest zobowiązany niczego oferować.

Stanowisko Urzędu Miejskiego stoi w sprzeczności z opinią Gminy Żydowskiej, jak również Komisji Regulacyjnej, która podzieliła jej zdanie.

Bielski historyk Jacek Proszyk, który przygotowywał opracowanie na temat synagogi powiedział w piątek PAP, że budynek był bezsprzecznie synagogą. "To chyba najlepiej udokumentowana synagoga w Bielsku-Białej. Zachowały się jej plany. Istnieją także niemieckie dokumenty, w których hitlerowcy potwierdzają spalenie synagog, w tym właśnie +Ahavas Thora+" - zaznaczył.

Władze Gminy Żydowskiej są zaskoczone reakcją samorządu, gdyż - jak powiedziała Dorota Wiewióra - decyzje komisji są nienaruszalne i samorząd ma obowiązek znaleźć obecnie nieruchomość zamienną.

Synagoga "Ahawas Thora" (Miłość do Tory - PAP), należąca do ortodoksyjnego Związku Dobroczynnego o charakterze religijnym o tej samej nazwie, była jedną z dwóch świątyń leżących w Białej. Żydzi wznieśli ją w 1912 roku. Istniała do II wojny światowej. Obecnie po terenie, na którym niegdyś stała świątynia, przebiega jedna z bielskich ulic.

Zasady zwrotu nieruchomości Gminom Żydowskim ustala ustawa o uregulowaniu stosunków między państwem a istniejącymi gminami żydowskimi w Polsce z 1997 roku.

Przewiduje ona możliwość wszczęcia na wniosek istniejącej dziś gminy lub Związku Gmin Żydowskich postępowania zmierzającego do zwrotu gminie nieruchomości przejętych przez państwo, które w dniu 1 września 1939 roku (na Ziemiach Zachodnich i Północnych w dniu 30 września 1933 roku) były własnością gmin żydowskich bądź innych wyznaniowych żydowskich osób prawnych.

Sprawy sporne negocjuje Komisja Regulacyjna do spraw Gmin Żydowskich, która składa się z przedstawicieli rządu i gmin żydowskich.

Pierwsze wzmianki o Żydach w Bielsku pojawiły się w XVI wieku, jednak pierwszy ślad osadnictwa pochodzi z połowy XVII wieku, kiedy to wymienia się Żyda, który pełnił funkcję poborcy myta i pańskiego arendarza. W przededniu II wojny światowej społeczność żydowska była bardzo liczna. W Białej pierwsi Żydzi pojawili się pod koniec XVII wieku. W 1939 roku obywatelami miasta było blisko 4 tysiące Żydów, czyli około 13 procent mieszkańców.

Obecnie bielska Gmina Wyznaniowa Żydowska zrzesza kilkudziesięciu członków.

Bielska Gmina Wyznaniowa Żydowska dotychczas odzyskała już parę obiektów w Bielsku-Białej, w tym budynek przedwojennej szkoły dla pobożnych Żydów w Białej. O przekazaniu budynku zadecydowała Komisja Regulacyjna do spraw Gmin Żydowskich.

Wszelkie wpływy związane z majątkiem bielska Gmina Wyznaniowa Żydowska przeznacza na remonty zachowanych pamiątek po Żydach na Podbeskidziu, a także upamiętnienie miejsc związanych z tą społecznością.(PAP)

szf/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)