Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biernacki: "opieka" nad odchodzącymi ze służb generalnym problemem państwa

0
Podziel się:

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki uważa, że kwestia "opieki" nad
osobami odchodzącymi ze służb specjalnych, czy wydziałów policji zajmujących się przestępczością
jest generalnym problemem państwa.

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki uważa, że kwestia "opieki" nad osobami odchodzącymi ze służb specjalnych, czy wydziałów policji zajmujących się przestępczością jest generalnym problemem państwa.

Biernacki pytany w TVN24 o ujawnioną przez TVN sprawę pracy byłych agentów CBA dla osoby ze świata przestępczego powiedział, że to bardziej złożony problem.

"W państwie polskim jest taka sytuacja, że gdy oficerowie odchodzą ze służb, z ABW, Agencji Wywiadu, z Centralnego Biura Śledczego, policji, czy CBA, to ci policjanci, czy funkcjonariusze zostają potem pozostawieni sami sobie" - podkreślił minister sprawiedliwości. "Nie ma monitoringu, nie ma też możliwości wypracowania dla nich miejsc pracy, by dalej mogli się realizować" - mówił.

W ocenie Biernackiego jest też grupa agentów, funkcjonariuszy pod przykryciem, którym gra operacyjna "wchodzi w krew". "Nie wiadomo, kiedy przekraczają tę cienką granicę, gdy nie wiadomo już kto kogo prowadzi" - powiedział. Biernacki wyjaśnił, że gdy tylko w policji pojawiały się wątpliwości, czy oficer działający pod przykryciem jest na granicy przestępstwa, następowała reakcja. "Tutaj tej reakcji zabrakło" - podkreślił.

Przypadek pokazany w "Superwizjerze" TVN świadczy o tym, że w CBA "działo się źle" - ocenił.

Biernacki pytany o środowe zdarzenie - rzucenie tortem w sędzię prowadzącą sprawę Czesława Kiszczaka - podkreślił, że taki incydent w ogóle nie powinien mieć miejsca. "Nie wolno w żadnym wypadku tak zachować się w stosunku do sędziów. Sędziowie reprezentują najwyższy majestat w państwie, nawet jeśli są do tego majestatu zróżnicowane opinie" - powiedział.

"Godność sędziego nie powinna być nigdy naruszana. Nawet jeżeli nie zgadzamy się z werdyktem, to nie można w ten sposób atakować sędziego" - podkreślił minister sprawiedliwości.

Zaznaczył, że osobną sprawą jest to, że nie potrafimy w Polsce rozliczyć się ze zbrodniami komunistycznymi, nawet stalinowskimi. "Powinniśmy się nauczyć, tak jak inne państwa - rozliczać swoją przeszłość, a u nas jest z tym problem" - dodał.

W innym wątku rozmowy zapowiedział, że projekt ustawy dotyczący wychodzących z więzień sprawców ciężkich przestępstw i pedofilów trafi na posiedzenie rządu najprawdopodobniej w czerwcu. Biernacki podkreślił, że przygotowany przez poprzednika projekt jest ustawą, za którą będzie ponosił "całkowitą polityczną odpowiedzialność".

Przyznał, że ponieważ było wiele głosów krytycznych, przeprowadził analizę tych problemów i "zrobi wszystko, by ustawa przeszła przez parlament". (PAP)

ago/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)