Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biernacki: resort pracuje nad projektami ponad 100 aktów prawnych

0
Podziel się:

Resort sprawiedliwości pracuje nad projektami ponad stu aktów prawnych,
część z nich powinna trafić do Sejmu jeszcze w tym roku - poinformował w środę członków sejmowych
komisji: kodyfikacyjnej oraz sprawiedliwości i praw człowieka minister Marek Biernacki.

Resort sprawiedliwości pracuje nad projektami ponad stu aktów prawnych, część z nich powinna trafić do Sejmu jeszcze w tym roku - poinformował w środę członków sejmowych komisji: kodyfikacyjnej oraz sprawiedliwości i praw człowieka minister Marek Biernacki.

Na specjalnym posiedzeniu połączonych komisji Biernacki przedstawiał plany legislacyjne swego resortu. Jak powiedział, po tym, gdy zastąpił Jarosława Gowina, zarządził "małą inwentaryzację" prac legislacyjnych, w wyniku której naliczono 109 projektów, z czego 69 to ustawy i rozporządzenia, a ponadto inne akty prawne i organizacyjne (np. dotyczące informatyzacji) na różnych etapach zaawansowania.

Biernacki dodał, że za dwa tygodnie rząd powinien rozpatrzyć projekt drugiej transzy deregulacji zawierającej 91 zawodów, trzecia transza już znalazła się w fazie uzgodnień międzyresortowych.

Jesienią - jak mówił Biernacki - powinien być gotowy projekt nowelizacji ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, nazywany hasłowo określeniem "jedno okienko". Ma on ułatwić przedsiębiorcom rozpoczynanie działalności gospodarczej; dziś wiąże się to z wielodniowym odwiedzaniem różnych urzędów, w których należy zdobywać niezbędne do tej działalności pozwolenia. W ocenie Biernackiego nowelizacja mogłyby zacząć obowiązywać od drugiej połowy przyszłego roku.

Minister zapowiedział też cały pakiet zmian ze sfery praw gospodarczych, m.in. w nowelizacji prawa cywilnego. "Chodzi np. o liberalizację form czynności prawnych i dalszą informatyzację. Chcemy też zmienić prawo upadłościowe. Mam nadzieję, że ta zmiana pomoże nie do końca niszczyć majątek firmy, ale ją odbudować i spłacić wierzycieli" - powiedział.

Biernacki powtórzył też, że na wielką nowelizację procedury karnej, nad którą pracuje już sejmowa komisja, resort chce nałożyć uchwalenie nowej ustawy Prawo o prokuraturze.

"Musimy dostosować prokuraturę do funkcjonowania w tym systemie. Mam nadzieję, że we wrześniu projekt trafi pod obrady rządu" - powiedział. Dodał, że dokonał zmiany w projekcie tej ustawy, jaki przygotował jego poprzednik - postanowił nie likwidować Krajowej Rady Prokuratury, a pozostawić ją jako instytucję stojącą na straży niezależności prokuratury, zaś usunąć z niej "te elementy, które utrudniały Prokuratorowi Generalnemu efektywne zarządzanie kadrą". Projekt nie jest jeszcze znany.

Szef resortu sprawiedliwości zapowiedział też na jesień "wielką i istotną" nowelizację prawa karnego, którą przygotowuje Komisja Kodyfikacyjna pod kierunkiem prof. Andrzeja Zolla. Nowela ma zmienić m.in. zasady wykonywania kar.

"Nieuchronnie zbliża się też ustawa o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych" - powiedział Biernacki; projekt ten jest dla niego szczególnie istotny, bo opracował go jeszcze w poprzedniej kadencji, ale ustawa nie doczekała się wtedy uchwalenia. Biernacki mówił, że możliwość przeprowadzenia tego projektu była jednym z warunków, jakie postawił premierowi Donaldowi Tuskowi, gdy rozmawiał z nim o objęciu ministerialnej teki po Gowinie.

Biernacki zapowiedział też dalszy ciąg działań organizacyjnych w systemie sądów oraz ochrony świadków. "Świadek to ten, kto ma najwięcej obowiązków, a najmniej praw. Ludzie nie chcą zeznawać, bo się boją. Wolą zapomnieć. Chroniony jest u nas głównie świadek koronny" - uzasadniał minister.

Jak powiedział, resort chce, by sądy szerzej stosowały istniejące już zapisy o możliwości utajniania adresu świadka, przesłuchań na odległość i ochrony świadka przed oskarżonym.

"Chcemy poszerzyć stosowanie instytucji świadka incognito. Możliwe będzie także przesłuchanie tzw. świadków pośrednich, czyli zaprzysiężonych funkcjonariuszy, którzy mieliby pod przysięgą zeznać, co usłyszeli od świadka" - mówił.

Biernacki ma też pomysł na wprowadzenie w Polsce systemu nieodpłatnej pomocy prawnej w sprawach pozaprocesowych dla osób niezamożnych, którego brak od lat wytykają Polsce instytucje europejskie. "Może wykorzystać do tego fundusze europejskie" - zaproponował.

Jak mówił wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski, na końcowym etapie opracowywania są założenia do ustawy o biegłych sądowych, do pracy których było ostatnio wiele uwag. "Chcemy dokonać tu jakościowej zmiany. Założenia będą przedstawione rządowi w czwartym kwartale tego roku" - zapowiedział.

W trakcie rozmowy o planach resortu doszło do spięcia Biernackiego z Mariuszem Kamińskim (PiS), który pytał ministra o jego udział w kampanii samorządowej kandydatki PO na prezydenta Elbląga - Biernacki uczestniczył w podpisaniu kontraktu na budowę nowego gmachu sądu w tym mieście. "Kiedy i w jakiej formie zapadła decyzja o budowie z publicznych pieniędzy nowego sądu w Elblągu za 50 mln zł? Czy nie uważa pan tego za głęboką niestosowność i nadużycie władzy?" - pytał Kamiński.

"Nie potrafiłbym zrobić przetargu w dwa tygodnie. Ja nie popełniam takich błędów jak pan i staram rozdzielać funkcje, jakie sprawuję" - odpowiedział mu Biernacki. "Żaden polityk - poza moją skromną osobą - nie spotkał się z sędziami, żadnego nie było na podpisaniu kontraktu między dyrektorką sądu a prezesem firmy, która wygrała przetarg. Procedura z konkursem trwała od 1997 r. To moja pierwsza inwestycja jako ministra, cieszyłem się, że tam byłem" - dodał. (PAP)

wkt/ abr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)