Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biernacki: są podstawy do zażalenia na postanowienie ws. Trynkiewicza

0
Podziel się:

Są podstawy do zażalenia czwartkowego postanowienia sądu ws. Mariusza
Trynkiewicza, ale jest to decyzja dyrektora zakładu karnego - powiedział w piątek w Sejmie minister
sprawiedliwości Marek Biernacki.

Są podstawy do zażalenia czwartkowego postanowienia sądu ws. Mariusza Trynkiewicza, ale jest to decyzja dyrektora zakładu karnego - powiedział w piątek w Sejmie minister sprawiedliwości Marek Biernacki.

Dyrekcja zakładu karnego, w którym przebywa Trynkiewicz, obecnie analizuje uzasadnienie do czwartkowego postanowienia sądu w sprawie jego izolacji do czasu uprawomocnienia się ewentualnej decyzji sądu, uznającej go za osobę niebezpieczną.

Jak poinformował w piątek PAP rzecznik zakładu karnego w Rzeszowie mjr Norbert Gaweł, dyrektor obecnie rozpatruje nie tylko możliwość ewentualnego zażalenia na czwartkowe postanowienie sądu, ale również inne możliwości prawne.

Minister sprawiedliwości powiedział też dziennikarzom w Sejmie, że "najważniejsza jest obecnie decyzja sądu". "W poniedziałek zaczyna się postępowanie (ws. uznania Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi), nie wiem, jaka będzie decyzja sądu, a to jest najbardziej istotne" - podkreślił minister.

"Moment, aby taka decyzja zapadła w sprawie tego zażalenia, musi być wpisany w postępowanie, które będzie się toczyło w poniedziałek. Decyzje będą zapadały, ale trudno o nich na razie mówić" - zaznaczył Biernacki. Dodał, że Służba Więzienna analizuje czwartkowe postanowienie wraz z uzasadnieniem, ale "na decyzję musimy zostawić trochę czasu". Zaznaczył, że "jest rozważanych kilka wariantów".

Jeśli zażalenie na czwartkowe postanowienie sądu, wpłynie do sądu, zostanie rozpatrzone przez sąd odwoławczy. Wiceprezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie Andrzej Borek mówił w piątek dziennikarzom, że nie wie, czy taki wniosek odwoławczy mógłby zostać rozpatrzony jeszcze przed zapowiadaną na poniedziałek rozprawą, podczas której sąd ma zdecydować, czy Trynkiewicza można uznać za osobę niebezpieczną i umieścić w ośrodku terapii dla osób z zaburzeniami w Gostyninie.

Według Borka Trynkiewicz nie zostanie przewieziony do innego więzienia przed końcem odbywania kary - 11 lutego.

W czwartek rzeszowski sąd zdecydował, że Trynkiewicz 11 lutego może wyjść z więzienia, ale ma być objęty na wolności działaniami operacyjno-rozpoznawczymi i nie może opuszczać kraju. Taka decyzja zapadła tytułem zabezpieczenia do czasu prawomocnej decyzji sądu o jego izolacji po odbyciu kary.

Decyzja nie jest jeszcze prawomocna, ale w przypadku jej utrzymania Trynkiewicz 11 lutego mógłby opuścić zakład karny. Wprawdzie dzień wcześniej 10 lutego rzeszowski sąd okręgowy ma podjąć decyzję ws. jego ewentualnej izolacji, ale to postanowienie w dniu zakończenia odbywania kary przez Trynkiewicza, czyli 11 lutego, nie będzie jeszcze prawomocne.

Nawet w przypadku decyzji sądu o izolacji - do czasu jej uprawomocnienia - będzie on tymczasowo przebywał na wolności, choć objęty dozorem.

W poniedziałek, 10 lutego, sąd ma rozpatrywać główny wniosek dyrektora więzienia o uznanie Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi, stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Dzień później skazanemu kończy się 25-letnia kara pozbawienia wolności.

Trynkiewicz to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na 25 lat więzienia.

Ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób weszła w życie 22 stycznia. Umożliwia ona na mocy decyzji sądu cywilnego zastosowanie wobec takiej osoby, już po odbyciu przez nią kary więzienia, nadzoru prewencyjnego lub leczenia w ośrodku zamkniętym. (PAP)

api/ ago/ mja/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)