Prezydent Republiki Serbskiej, w składzie Bośni i Hercegowiny (BiH), Milorad Dodik ocenił w czwartek, że aresztując Ratko Mladicia, Belgrad wypełnił międzynarodowe zobowiązania. Dodik wyraził nadzieję na osądzenie także generałów armii bośniackich Muzułmanów.
"Aresztowanie generała Ratko Mladicia stanowi wypełnienie zobowiązań wynikających z układu pokojowego z Dayton", kończącego wojnę w Bośni i Hercegowinie (1992-1995) - oświadczył Dodik w komunikacie.
Dodał, że aresztowanie dowódcy Serbów bośniackich Mladicia "nie będzie miało wpływu na pokój i stabilność w Republice Serbskiej". Zaznaczył, że instytucje Republiki Serbskiej nie będą "bronić nikogo, kto popełnił zbrodnie wojenne, jakakolwiek by była jego przynależność etniczna lub religijna".
Dodik wyraził także nadzieję, że Mladić będzie miał sprawiedliwy proces, a wkrótce przed wymiarem sprawiedliwości staną również pewni generałowie armii bośniackich Muzułmanów, tacy jak Atif Dudaković i Naser Orić.
W czwartek prezydent Serbii Boris Tadić ogłosił aresztowanie 69-letniego Mladicia, poszukiwanego przez blisko 16 lat za zbrodnie wojenne i ludobójstwo.(PAP)
ksaj/ kar/
9073619
