Przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden zaapelował w niedzielę do muzułmanów o pomoc w położeniu kresu izraelskiej blokadzie Strefy Gazy.
W nagraniu umieszczonym na islamskiej stronie internetowej, bin Laden powiedział pomoc w zniesieniu tej blokady jest "religijnym obowiązkiem" każdego muzułmanina.
Pozostający w ukryciu przywódca Al-Kaidy oskarżył też rządy niektórych państw arabskich, jak np. Egiptu, o sprzyjanie Izraelowi. Dodał, że terytoria palestyńskie nie będą mogły być wyzwolone bez podjęcia walki z tymi rządami.
W ub. piątek bin Laden, w oświadczeniu które zbiegło się z 60 rocznicą powstania Izraela, zapowiedział kontynuowanie walki z państwem żydowskim.
Egipt podjął się mediacji między Izraelem i kontrolującym Strefę Gazy Hamasem, którego bojówki często ostrzeliwują terytorium izraelskie rakietami chałupniczej produkcji. Rakiety wystrzeliwane są ze Strefy Gazy.
Premier Izraela Ehud Olmert ostrzegł w niedzielę, że jeśli ataki nie ustaną to Izrael podejmie w najbliższym czasie decyzje co do ewentualnej akcji zbrojnej na szerszą skalę.
Reuter podkreśla, że nagranie opublikowano w dniu, w którym prezydent USA George W. Bush zakończył wizytę na Bliskim Wschodzie. (PAP)
jm/
2003,2023