Co najmniej 10 więźniów straciło życie, a 50 zostało rannych w zamieszkach, które wybuchły w piątek nad ranem w więzieniu Palmasola na wschodzie Boliwii - poinformował komendant główny boliwijskiej policji Alberto Aracena.
Aracena dodał, że co najmniej 7 poszkodowanych w starciach w pilnie strzeżonym zakładzie karnym na przedmieściach Santa Cruz znajduje się w stanie krytycznym. Wiele ciał zostało spalonych; bilans zabitych może się powiększyć. "Doszło do walk o wpływy w dwóch blokach więziennych" - powiedział reporterom komendant.
W czasie zamieszek nastąpił wybuch butli gazowej i w konsekwencji pożar, co spotęgowało chaos. Według doniesień władz przywrócenie porządku w zakładzie karnym zajęło ponad cztery godziny.
Strefa wewnętrzna więzienia Palmasola, tak jak wielu innych zakładów karnych w Ameryce Południowej, pozostaje praktycznie pod kontrolą osadzonych.
Jak zauważa agencja EFE, więzienia w Boliwii borykają się z problemem znacznego przeludnienia, a 83 proc. z prawie 14 tys. osadzonych przebywa w areszcie bez prawomocnego wyroku, co wynika z opieszałości lokalnych sądów. (PAP)
ost/ ro/
14436920 14437062 14436954