Minister Michał Boni poinformował w środę, że jeszcze nie wie, jakie oszczędności zostaną dokonane w resorcie administracji i cyfryzacji; jak dodał będzie to zależeć od limitu wskazanego przez Ministerstwo Finansów.
Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że rząd przedstawi w sierpniu nowelizację tegorocznego budżetu. Przewiduje ona zwiększenie deficytu budżetowego o 16 mld zł i oszczędności w resortach rzędu 8,5-8,6 mld zł. Tusk zapowiedział też, że poszczególne resorty otrzymają informację w sprawie oczekiwanych przez niego tegorocznych oszczędności, tzn. skali oszczędności, jak i sugestii, w których miejscach jest to najprostsze.
Boni pytany o tę zapowiedź poinformował w środę, że MAC dokładnie przeanalizuje swój budżet, aby ocenić gdzie jest możliwe przesunięcie niektórych wydatków. Dodał też, że oszczędności będą zależały od limitów, jakie przedstawi resortowi ministerstwo finansów.
"To zależy od tego, jaki limit na oszczędności dostanę. Ministerstwo Finansów będzie w ciągu dwóch najbliższych dni przekazywało informacje o limitach i zobaczymy. Będziemy bardzo dokładnie analizowali budżet, żeby przyjrzeć się, w których miejscach możliwe jest przesunięcie niektórych wydatków, np. na drugi rok, bez szkody dla realizacji zdań" - powiedział Boni w Szarłacie k. Świecia (Kujawsko-Pomorskie).
Minister zapowiedział, że m.in. dokonany zostanie przegląd toczących się przetargów pod kątem przypadków, w których realne działania inwestycyjne będą mogły rozpoczynać się w 2014 r.
Zapowiedział, że w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji na pewno będzie się oszczędzać na kosztach biurowo-administracyjnych, ale bez hamowania normalnej pracy. "Liczy się każdy grosz" - dodał.
Boni zaznaczył, że w jego resorcie nie ma dużych pozycji nadających się do cięć, jak w ubezpieczeniach, Krajowym Funduszu Drogowym, sprawach obronnych.
"Z pewnego punktu widzenia można powiedzieć, że nawet trudniej te oszczędności zrobić, wtedy tak naprawdę trzeba wyciskać. Dopóki nie wiem, jaka to jest kwota, to trudno mi powiedzieć. Na pewno przygotujemy te wszystkie rozwiązania, bo czujemy się lojalni, taka jest potrzeba" - zapewnił minister.
Boni powiedział też, że trudno mu powiedzieć, jakich sfer na pewno nie będą dotyczyć oszczędności w MAC. "Nie będzie to założenie z góry, a racjonalność. Jeśli są jakieś projekty, które uważam za bardzo potrzebne, a stan ich zaawansowania jest taki, że mogą być sfinansowane w 2014 r., to nie ma szkody dla zadania, a oszczędność w tegorocznym budżecie będzie zrobiona" - podkreślił.
Minister administracji i cyfryzacji przyznał jednak, że już dokonano wewnętrznych przymiarek do oszczędności. (PAP)
rau/ par/ jbr/
