Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Boni: Nie ratyfikujemy ACTA, jeśli nie rozproszymy wątpliwości

0
Podziel się:

#
dochodzi background

# dochodzi background

#

27.01. Warszawa (PAP) - Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zadeklarował w piątek, że jeśli w ACTA pojawiają się sformułowania ograniczające prawa osób prywatnych, internautów, to do czasu rozproszenia wszystkich wątpliwości nie rozpocznie się procedura ratyfikacyjna umowy.

"Podpisanie tego dokumentu nie oznacza jego funkcjonowania jako prawa" - powiedział w Radiu ZET Michał Boni, komentując podpisanie przez Polskę umowy ACTA.

"Nie wolno nam wejść w procedurę ratyfikacyjną, jeśli nie rozproszymy wszystkich wątpliwości - podkreślił Boni. - A jeśli nie będziemy umieli ich rozproszyć patrząc na nasze prawo i tamten dokument, bo nasze prawo nie jest restrykcyjne, a wynikałoby, że Unia jest bardziej restrykcyjna, to wtedy nie powinniśmy tego dokumentu ratyfikować".

Min. Boni przypomniał, że premier "wyraźnie powiedział, że nie zaczniemy procesu ratyfikacji bez wyjaśnienia wszystkich wątpliwości i bez przeglądu polskiego prawa, tak aby zobaczyć czy jest tam coś, co zagraża wolności internetowej".

Przywołując najbardziej kontrowersyjny art. 27 ustęp 4. ACTA min. Boni zaznaczył, że skoro w tym artykule "pojawia się to szeroko omawiane zagrożenie, że strona może wprowadzić przepisy, które bardziej ścigałyby osoby prywatne, internautów, to my na pewno tego nie wprowadzimy do polskiego prawa i będą te przepisy, które istnieją do tej pory".

Artykuł 27 ustęp 4. ACTA przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.

Michał Boni powiedział w radiu ZET, że w poniedziałek przedstawił premierowi Donaldowi Tuskowi gotowość do dymisji. "Pan premier na razie jej nie przyjął" - powiedział minister.

Ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz, na mocy upoważnienia udzielonego jej 24 stycznia przez premiera Donalda Tuska, podpisała w czwartek w siedzibie MSZ w Japonii umowę ACTA o zapobieganiu handlu podróbkami.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem. (PAP)

abe/ ls/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)