Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borowski: sposób działań Chlebowskiego i Drzewieckiego - niedopuszczalny

0
Podziel się:

Marek Borowski (SdPl) ocenił podczas debaty nad sprawozdaniem hazardowej
komisji śledczej, że sposób, w jaki działali Zbigniew Chlebowski i Mirosław Drzewiecki "był
niedopuszczalny".

Marek Borowski (SdPl) ocenił podczas debaty nad sprawozdaniem hazardowej komisji śledczej, że sposób, w jaki działali Zbigniew Chlebowski i Mirosław Drzewiecki "był niedopuszczalny".

W jego opinii, PO na pewno czuje wstyd, że tak wysoko postawieni ludzie załatwiali sprawy w taki sposób. "Tyle tylko, że w tej sprawie mamy całe mnóstwo Katonów, a wszyscy postępują tak samo z grubsza, wszędzie w całym kraju" - dodał Borowski.

Zdaniem Borowskiego hazardowa komisja śledcza nie zbadała sprawy tak jak należy. Jak dodał, śledczy nie zajęli się m.in. tym, dlaczego przez wiele lat pozwalano łamać przepisy dotyczące funkcjonowania automatów o niskich wygranych.

Zaznaczył, że zgodnie z ustawą automaty poza salonami miały oferować tylko niskie wygrane, miały być tylko w punktach usługowych i to nie więcej niż po trzy w jednym punkcie, i być dostępne tylko dla osób pełnoletnich. Według posła wówczas automaty byłyby o wiele mniej opłacalne, a ich szkodliwość społeczna znikoma. Wówczas, jak ocenił, nie byłoby też prawdopodobnie żadnej afery.

"Państwo stworzyło Eldorado dla właścicieli tych urządzeń, umożliwiło pranie brudnych pieniędzy i tolerowało demoralizację młodzieży. Komisja powinna ustalić, kto w rządach PiS i PO był odpowiedzialny za nadzór nad tym rynkiem" - powiedział Borowski.

Jak dodał wyjaśnienie tej kwestii powinno być pierwszoplanowym zadaniem komisji.

Według materiałów CBA ówczesny szef klubu PO Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki podczas prac nad nowelizacją ustawy hazardowej (l.2008-2009) mieli działać na rzecz biznesmenów z branży hazardowej.

Biznesmenom miało zależeć m.in. na tym, żeby nie zostały wprowadzone - projektowane przez resort finansów - dopłaty do gier nieobjętych monopolem państwowym, np. do gier na automatach o niskich wygranych. Po ujawnieniu materiałów CBA - jesienią 2009 r. - wybuchła tzw. afera hazardowa, której konsekwencją było m.in. odejście Drzewieckiego i Chlebowskiego z pełnionych wtedy stanowisk. (PAP)

pat/ mok/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)