Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borusewicz krytykuje brak transmisji obchodów rocznicy "S" w TVP

0
Podziel się:

31 sierpnia w 30. rocznicę Solidarności Europejskie Centrum Solidarności
organizuje widowisko w Stoczni Gdańskiej dofinansowywane z budżetu państwa i jestem zaskoczony, że
TVP odmawia jego transmisji. To niezrozumiałe - powiedział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

31 sierpnia w 30. rocznicę Solidarności Europejskie Centrum Solidarności organizuje widowisko w Stoczni Gdańskiej dofinansowywane z budżetu państwa i jestem zaskoczony, że TVP odmawia jego transmisji. To niezrozumiałe - powiedział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

"Zwłaszcza w kontekście dofinansowania widowiska z budżetu, jestem bardzo zaskoczony stanowiskiem Telewizji Publicznej, która mimo zabiegów dyrektora Centrum konsekwentnie odmawia transmisji tych obchodów, chociaż w zasadzie otrzymuje to widowisko za darmo. Dla mnie jest to rzecz niezrozumiała, która jednak wskazuje, że coś się w tym kierownictwie telewizji źle dzieje" - ocenił Borusewicz podczas wtorkowej konferencji prasowej w Senacie.

Wspominając okres działalności w Solidarności podkreślił, że ma z tamtego okresu wiele kontaktów i przyjaźni, które przetrwały przez 30 lat. "Ten czas płynął jednak w polityce bardzo dynamicznie i te dyskusje i przeciwności między nami były nieraz bardzo ostre i wpłynęły na stosunki międzyludzkie, chociaż ja staram się, żeby nie wpływały one tak bardzo" - powiedział Borusewicz.

Komentując zapowiadany przez Lecha Wałęsę brak obecności na obchodach 30. rocznicy Wydarzeń Sierpniowych organizowanych przez związek Solidarność 29 sierpnia podkreślił, że Wałęsa ma własną ocenę związku. "Jest to ocena bliskiego związku Solidarności z PiS. To jest dla mnie jasne, że Solidarność stała się ich pasem transmisyjnym. I Lech Wałęsa ma na ten temat jasną opinię, wielokrotnie wyrażaną publicznie i rozumiem dlaczego w tych związkowych uroczystościach uczestniczyć nie chce" - mówił marszałek Senatu.

Odnosząc się do stwierdzenia byłego prezydenta, że "Solidarność dogorywa" przypomniał, że w okresie, kiedy przewodniczącym związku był Wałęsa, Solidarność miała 9-10 mln członków, a teraz ma 600 tys. "I jeżeli kierownictwo związku będzie dalej prowadziło w tym kierunku i będzie się utożsamiało tylko z jedną partią polityczną, to jest zrozumiałe, że ten związek wiele osób będzie opuszczało" - podkreślił Borusewicz.

Marszałek Senatu już wcześniej zapowiedział także, że planuje wzięcie udziału w koncercie organizowanym 31 sierpnia przez Europejskie Centrum Solidarności na terenie Stoczni Gdańskiej.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

akn/ abe/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)