Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bp Ryczan: wymiana smoleńskiej tablicy "uderzeniem w twarz"

0
Podziel się:

"Uderzeniem w twarz naszej ojczyzny" nazwał biskup kielecki Kazimierz Ryczan
rosyjską wymianę polskiej tablicy, która upamiętniała w Smoleńsku ofiary katastrofy sprzed roku.
"Powiedzieli przez to: prawda jest tylko nasza, wasza się nie liczy" - mówił biskup w niedzielnej
homilii.

"Uderzeniem w twarz naszej ojczyzny" nazwał biskup kielecki Kazimierz Ryczan rosyjską wymianę polskiej tablicy, która upamiętniała w Smoleńsku ofiary katastrofy sprzed roku. "Powiedzieli przez to: prawda jest tylko nasza, wasza się nie liczy" - mówił biskup w niedzielnej homilii.

Ordynariusz kielecki przewodniczył w niedzielę w bazylice katedralnej mszy św. w intencji zmarłego tragicznie 10 kwietnia zeszłego roku posła ziemi świętokrzyskiej Przemysława Gosiewskiego oraz innych osób, które zginęły wówczas.

"Dawny zaborca, okupant z czasów komunizmu, nie wybacza Polsce Solidarności, niezależności i suwerenności" - ocenił biskup kielecki. "Czy obecny rząd, obecny parlament, jest zdolny te sprawy rozwiązać?" - pytał. "Prezydenci jutro podadzą sobie dłonie, winni będą Polacy" - dodał.

Bp Ryczan mówił, że "do ojczyzny naszej" należą m.in. ofiary Katynia i łzy katyńskich rodzin, a także ci, których życie zakończyło się rok temu pod Smoleńskiem oraz łzy i ból ich dzieci, ojców, matek, mężów i żon. "Niestety, do ojczyzny naszej należy też współczesne kłamstwo w dochodzeniu do prawdy o tym tragicznym wydarzeniu. Do ojczyzny naszej należy upokorzenie 38-milionowego narodu przez komunikat MAK wymyślony na kolanie. Uderzeniem w twarz ojczyzny była wymiana tablicy upamiętniającej ofiary w Smoleńsku" - powiedział biskup.

Biskup kielecki wyraził opinię, że zmarły w katastrofie Przemysław Gosiewski zasłużył na miano "wiernego syna naszej ojczyzny". "Uczyniłeś ziemię świętokrzyską swą małą ojczyzną, stałeś się nasz, za naszego uznają cię mieszkańcy tej ziemi" - wspominał hierarcha byłego parlamentarzystę, ministra i wicepremiera.

Jak podkreślił, tylko człowiek odpowiedzialny i zatroskany o powodzenie tej ziemi mógł wywalczyć dla niej tak wielkie dotacje. "Dlatego wspomina cię uniwersytet, politechnika, rolnicy i robotnicy. Włoszczowa, wyśmiana przez zazdrosną opozycję, ma dług wdzięczności wobec ciebie" - mówił biskup.

Kazanie ordynariusza kieleckiego przyjęte zostało przez słuchaczy brawami.

Po mszy świętej kielczanie udali się pod wmurowaną w ścianę katedry tablicę upamiętniającą Przemysława Gosiewskiego i złożyli tam kwiaty oraz zapalili znicze.(PAP)

mch/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)