Sąd w Anglii odrzucił kolejny wniosek rosyjskiej prokuratury w sprawie ekstradycji Borysa Bieriezowskiego - rosyjskiego magnata finansowego skonfliktowanego z Kremlem - podała we wtorek BBC.
Sędzia Timothy Workman uznał, iż skoro Bieriezowski uzyskał w Wielkiej Brytanii polityczny azyl, to rozpatrywanie wniosku o jego ekstradycję byłoby stratą czasu i pieniędzy brytyjskiego podatnika.
59-letni Bieriezowski, którego majątek szacuje się na 800 mln funtów szterlingów (1,398 mld dolarów), otrzymał azyl w Wielkiej Brytanii przed trzema laty.
Nie jest to pierwszy wniosek o wydanie oligarchy odrzucony przez Brytyjczyków. Uzasadnieniem poprzedniego, z 2003 roku, były domniemane finansowe malwersacje, których miał się dopuścić Bieriezowski na szkodę obwodu samarskiego jako szef holdingu LogoVAZ (głównego dilera zakładów produkujących łady).
Sąd uznał wówczas, iż jego życiu, w razie powrotu do Rosji, groziłoby niebezpieczeństwo i nie mógłby on liczyć tam na bezstronny proces. Bieriezowski wyszedł z budynku sądu w papierowej masce będącej karykaturą prezydenta Władimira Putina.
W marcu br. rosyjskie władze oskarżyły Bieriezowskiego o dążenie do obalenia rządów Putina. Bieriezowski aktywnie wspiera prodemokratyczne ugrupowania przeciwne prezydentowi. Po zwycięstwie tzw. rewolucji róż w Gruzji odwiedził Tbilisi, co stało się powodem zadrażnienia w stosunkach rosyjsko-gruzińskich.
Przed angażowaniem się w działalność polityczną w celu obalenia Putina formalnie ostrzegł Bieriezowskiego poprzedni minister spraw zagranicznych Jack Straw. Wskazał, iż może to zagrozić jego statusowi politycznego azylanta. (PAP)
asw/ ro/