Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Brytyjski ekspert: ocenianie kształtujące przynosi najlepsze wyniki

0
Podziel się:

Tzw. ocenianie kształtujące, czyli takie, gdy nauczyciel na każdej lekcji
na bieżąco kontroluje, czy uczniowie rozumieją poruszane tematy i w przypadku problemów wyjaśnia je
od razu, jest trudną metodą, ale najbardziej efektywną - uważa prof. Dylan Wiliam z Uniwersytetu
Londyńskiego. Opowiadał w piątek o tej metodzie polskim nauczycielom.

Tzw. ocenianie kształtujące, czyli takie, gdy nauczyciel na każdej lekcji na bieżąco kontroluje, czy uczniowie rozumieją poruszane tematy i w przypadku problemów wyjaśnia je od razu, jest trudną metodą, ale najbardziej efektywną - uważa prof. Dylan Wiliam z Uniwersytetu Londyńskiego. Opowiadał w piątek o tej metodzie polskim nauczycielom.

Wiliam, który uważany jest za autorytet w zakresie efektywnego nauczania i oceniania, spotkał się w Bibliotece Narodowej w Warszawie z polskimi nauczycielami, którzy pracują metodą oceniania kształtującego, a także z tymi, którzy chcą poznać tę metodę. Spotkanie zorganizowało Centrum Edukacji Obywatelskiej, które w ramach programu "Szkoła ucząca się" propaguje tę metodę pracy w szkole.

Jak mówił Wiliam, największy wpływ na późniejszy sukces szkolny ucznia ma nauczyciel, który go uczy. "Szczególnie widać to w najmłodszych klasach, ale jest to też kluczowe na dalszych etapach nauki" - zaznaczył. Podkreślił, że najlepsze efekty w pracy z uczniami osiąga ten nauczyciel, który na bieżąco orientuje się w tym, co już umieją i rozumieją jego uczniowie, i nie chodzi tu o cała klasę jako ogół, lecz o każdego, o poszczególnych uczniów w klasie. Nauczyciel powinien sprawdzać to na każdej lekcji, a nawet kilka razy w ciągu jednej lekcji.

"Nie chodzi tu o zadanie pytania jednemu, dwóm uczniom, lecz całej klasie. Musi to być odpowiednio sformułowane pytanie, odpowiedź na nie wszyscy uczniowie zapisują na niedużych białych tabliczkach, które pokazują nauczycielowi. Ten szybko orientuje się, czego które z dzieci nie rozumie i od razu tłumaczy" - mówił Wiliam. Jak zaznaczył, metod sprawdzania wiedzy i rozumienia przez uczniów materiału może być wiele, np. niektórzy nauczyciele chcą, by sami uczniowie sygnalizowali, gdy czegoś nie rozumieją. On sam pracując ze studentami stosuje metodę "trzech kubków". Każdy student ma trzy kubki: zielony, żółty i czerwony. Gdy wszystko jest dla niego zrozumiałe, na stoliku ma zielony kubek, gdy chce o coś zapytać, stawia żółty, gdy nie rozumie - czerwony. "Gdy student czegoś nie rozumie, nie ja mu odpowiadam, lecz koleżanki i koledzy, w ten sposób sami kontrolują swój stan wiedzy i zrozumienia" - wyjaśnił.

Według Wiliama, bardzo ważne jest nauczenie uczniów pracy w zespołach i wzajemnego uzupełniania swojej wiedzy, to uczy m.in. prawidłowej samooceny. Jest on także zwolennikiem ocen opisowych dla uczniów, a nie oceniania za pomocą stopni. "Nauczyciele popełniają błąd, gdy przerabiają z uczniami jakiś temat, potem robią sprawdzian, wystawiają słabe oceny i przechodzą nad nimi do porządku dziennego, zaczynają omawiać kolejne zagadnienie" - ocenił. Jego zdaniem, na każdym etapie nauki szkolnej, także w szkołach średnich, uczniowie powinni dostawać oceny opisowe, gdzie obok informacji, czego nie umieją, jest informacja, nad czym powinni popracować i jak.

"Taki sposób oceniania bardzo dobrze odbierany jest nie tylko przez uczniów, ale i przez rodziców" - poinformował. "Ocenianie powinno być informacją zwrotną, pomocą dla uczniów, nauczycieli i rodziców w dalszej nauce i stanowić część uczenia" - zaznaczył Wiliam.

Jak zastrzegł, ocenianie kształtujące nie jest łatwą metodą uczenia, wymaga dużo wysiłku od uczniów i od nauczycieli. Młodzi nauczyciele mają na początku problemy z tym, by stosując ją równocześnie panować nad porządkiem w klasie, zwłaszcza gdy klasa jest liczna i są w niej małe dzieci. Starsi nauczyciele muszą toczyć sami ze sobą walkę, by odrzucić dotychczasowe schematy i rutynę.

"Wysiłek ten jednak opłaca się, uczniowie chętnie uczą się tą metodą, osiągają sukcesy, to z kolei zachęca nauczycieli do dalszej pracy. Z kolei ich entuzjazm udziela się innym nauczycielom w szkole i tak poprawiają się wyniki wszystkich uczniów w szkole" - zachęcał Wiliam.

Prof. Dylan Wiliam jest z wykształcenia matematykiem. Wykłada na Uniwersytecie Londyńskim. Wcześniej pracował m.in. w King's College w Londynie i na Uniwersytecie Princeton w Stanach Zjednoczonych, uczył też matematyki w szkole. W swoich pracach (m.in. w wydanych w Polsce "Wewnątrz czarnej skrzynki - ocenianie pomagające uczyć" czy "Jak oceniać, aby uczyć?") koncentruje się na ocenianiu ucznia jako informacji zwrotnej dla ucznia, nauczyciela i rodziców. (PAP)

dsr/ hes/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)