Zamiar ubiegania się o stanowisko przewodniczącego lubuskiego regionu PO zadeklarowali: obecna szefowa partii w regionie, posłanka Bożenna Bukiewicz i wiceminister spraw wewnętrznych, b. wojewoda lubuski Marcin Jabłoński. Wybory władz regionalnych PO odbędą się pod koniec października.
Jabłoński, który nie jest obecnie członkiem władz regionalnych, przyjechał w sobotę na posiedzenie Rady Wojewódzkiej PO, która obradowała w Gorzowie Wlkp.
Dziennikarzom powiedział, że przyjechał aby podziękować członkom regionalnych władz partii za prace na rzecz Platformy w mijającej kadencji, a także by przedstawić swoją propozycję jej funkcjonowania znacząco różną od działań obecnej szefowej regionu.
"Chcę przede wszystkim zaproponować, by w ramach tej kampanii PO, wewnętrznej kampanii w partii politycznej, toczyły się dyskusje i rozmowy na temat naszych punktów widzenia, różnic propozycji. By to nie była tylko praca polegająca na kolekcjonowaniu na listach potencjalnych zwolenników i dokonywaniu obliczeń kto ma przewagę zdobyta w ten sposób" - powiedział Jabłoński.
Zaznaczył, że jego kampania nie ma "ładunku negatywnego" i nie chce budować konfliktu między północną a południową częścią regionu.
Z kolei Bukiewicz, na konferencji prasowej jeszcze przed rozpoczęciem sobotniego posiedzenia władz regionalnych PO, podziękowała członkom Platformy za zaangażowanie w działalność partii, a także mieszkańcom za zaufanie w minionych wyborach.
Natomiast marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak, wymieniając sukcesy rządzącej regionem koalicji PO-PSL - tu wymieniła m.in. inwestycje drogowe, zmiany w służbie zdrowia i awans woj. lubuskiego z 13. na 9. miejsce w rankingu województw - stwierdziła, że te osiągnięcia nie byłby możliwe bez wsparcia Bukiewicz. "Dlatego pani poseł Bukiewicz jest kandydatem na nowa kadencję" - powiedziała Polak.
Bukiewicz w otoczeniu lubuskich parlamentarzystów potwierdziła, że zamierza ubiegać się o stanowisko przewodniczącej lubuskiej Platformy. Na pytanie PAP czy obawia się konkurencji ze strony Jabłońskiego stwierdziła, że nie.
"Znam pana ministra Jabłońskiego i znam siebie i nasze dotychczasowe osiągnięcia. To jest normalne, jesteśmy w partii demokratycznej, w której każdy ma prawo zgłosić się, jako kontrkandydat" - powiedziała Bukiewicz.
Po zakończonych w ubiegłym tygodniu wyborach szefa partii Platformę czekają teraz wybory władz w kołach, powiatach i regionach. W dniach 1-15 września nowe władze wybiorą koła, w dniach 30 września-6 października - powiaty, a nowe władze regionów będą wybierane między 21 a 27 października. (PAP)
mmd/mok/
