Z bułgarskiej policji wyrzucono ostatnio z powodu korupcji 40 oficerów - poinformował we wtorek szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rumen Petkow. Dodał, że od października ubiegłego roku wszczęto ponad 500 śledztw o wątku korupcyjnym.
W październiku 2005 roku Unia Europejska zarzuciła władzom w Sofii, że robią zbyt mało w celu ograniczenia korupcji i przestępczości zorganizowanej.
Minister zapowiedział, że wkrótce w samochodach policyjnych zostanie zamontowany GPS - system nawigacji satelitarnej - pozwalający na zlokalizowanie pojazdów. Rozpoczęto też rotację w służbach granicznych, mającą na celu udaremnienie tworzenia grup przestępczych.
Komisja Europejska 16 maja postanowi, czy rekomendować wejście Bułgarii i Rumunii do UE w 2007 r., czy dopiero w 2008 r. Ostateczną decyzję podejmą rządy 25 państw Unii.
Unia może opóźnić o rok akcesję obu krajów, jeśli nie spełnią one wymagań w zakresie walki z korupcją, reformy administracji, sądownictwa i oraz wzmocnienia kontroli granicznej.
Główne zastrzeżenia UE wobec Sofii dotyczą nieefektywności sądownictwa oraz niedostatecznego zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji, zwłaszcza na wysokich szczeblach władzy.
Władze bułgarskie twierdzą, że zagraniczni eksperci wyolbrzymiają problem przestępczości i korupcji. Wskazują też na wiele ustaw przyjętych w ostatnich miesiącach. (PAP)
jo/ mc/
5779