Bułgarski parlament przyjął ustawę, na mocy której firmy zarejestrowane ze względów podatkowych za granicą nie będą mogły prowadzić działalności w 28 najważniejszych sektorach gospodarki. Nie będą też brały udziału w przetargach publicznych i prywatyzacjach.
Ustawa, która wejdzie w życie 1 stycznia 2014 roku, przewiduje, że spółki offshore, czyli zarejestrowane ze względów podatkowych za granicą, nie dostaną pozwoleń bądź licencji na podjęcie działalności między innymi w takich sektorach, jak bankowość, ubezpieczenia, poszukiwania i eksploatacja złóż surowców naturalnych oraz media.
Bułgarskie firmy typu offshore posiadają aktywa wartości 2,2 mld euro na Cyprze, 1,6 mld w Luksemburgu i 1,2 mld euro w Szwajcarii.
Ograniczenia te nie będą dotyczyć spółek notowanych na giełdach w krajach Unii Europejskiej ani należących do grup, w których udziały większościowe ma podmiot prawny z Bułgarii.
Odkąd Bułgaria weszła do UE, Komisja Europejska śledzi bacznie rozwój jej wymiaru sprawiedliwości, uznawanego jak dotąd za nieefektywny - komentuje AFP.
Novinite (Sofia News Agency), bułgarska angielskojęzyczna agencja informacyjna, dodaje, że firmy offshore nie będą też mogły posiadać klubów sportowych, spółek operatorów telefonii komórkowej, ośrodków badania opinii publicznej ani wydawnictw.
Firmy takie nie będą też mogły ubiegać się o preferencyjne traktowanie jako inwestorzy, uczestniczyć w partnerstwach publiczno-prywatnych ani nabywać ziemi należącej do państwa.
Spółki, których dotyczyć będą nowe przepisy, mają sześć miesięcy na zmianę profilu swej działalności, aby była ona zgodna z prawem - pisze agencja Novinite.(PAP)
fit/ kar/
15342114 int.
