Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Parlament unieważnił wybór kontrowersyjnej sędzi TK

0
Podziel się:

Bułgarski parlament unieważnił w czwartek wybór kontrowersyjnej sędzi Wenety
Markowskiej do Trybunału Konstytucyjnego. Tydzień temu prezydent Rosen Plewnelijew zapobiegł jej
zaprzysiężeniu, demonstracyjnie opuszczając ceremonię w TK.

Bułgarski parlament unieważnił w czwartek wybór kontrowersyjnej sędzi Wenety Markowskiej do Trybunału Konstytucyjnego. Tydzień temu prezydent Rosen Plewnelijew zapobiegł jej zaprzysiężeniu, demonstracyjnie opuszczając ceremonię w TK.

Na tle trwających cały tydzień sporów o zgodność kroku prezydenta z konstytucją parlament obrał jedyne możliwe rozwiązanie - przyjął uchwałę, którą unieważnił wybór Markowskiej i dał początek procedurze wyboru nowego członka Trybunału Konstytucyjnego. Bułgarski TK składa się z 12 członków. Po czterech przedstawicieli mają parlament, prezydent i władza sądownicza. Trybunał nie może działać w niepełnym składzie.

Nowy członek TK ma być wybrany 19 grudnia. Na następcę Markowskiej typowany jest były prezydent Petyr Stojanow (1997-2002), który jednak nie wyraził jeszcze zgody na kandydowanie.

Wybór Markowskiej wywołał sprzeciw nie tylko w kraju; stał się powodem ostrzeżenia ze strony KE. Rzecznik Komisji Europejskiej zwrócił uwagę, że wbrew zaleceniom KE kandydaci do instytucji tak ważnej jak TK nie zostali dokładnie prześwietleni pod kątem ewentualnego konfliktu interesów. Komisja ostrzegła Bułgarię, że może opracować dodatkowy raport w ramach Mechanizmu Oceny i Kontroli, oceniający postępy Bułgarii w reformowaniu m.in. systemu sądownictwa.

O konfliktach interesów Markowskiej bułgarskie media pisały od lat. Po kontrowersyjnym wyborze do TK na jaw wyszły nowe fakty, a niektórymi publikacjami zajęła się prokuratura. Po nagłośnieniu skandalu prezydent Plewnelijew, premier Bojko Borysow i minister sprawiedliwości Diana Kowaczewa kilkakrotnie zwracali się do Markowskiej. Dopiero we wtorek złożyła podanie o emeryturę.

Sprawa jest wyjątkowo kompromitująca dla bułgarskich instytucji w oczach zarówno krajowej, jak i unijnej opinii publicznej. Bułgarski system sądowniczy jest krytykowany przez KE za brak reform, nieefektywność i korupcję. Od przystąpienia do UE w 2007 r. Bułgaria i Rumunia zostały objęte specjalnym monitoringiem w ramach Mechanizmu Oceny i Kontroli, który nadzoruje postępy czynione przez te kraje w zakresie wymiaru sprawiedliwości, walki z przestępczością i korupcją.

Obecnie w Bułgarii trwa procedura wyboru nowego prokuratora generalnego. KE uprzedziła, że bardzo pilnie śledzi jej przebieg.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ ksaj/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)